„Z naszej strony staraliśmy się stworzyć maksymalnie otwartą, serdeczną atmosferę oraz wszystkie niezbędne warunki, aby nasi zagraniczni koledzy mogli dać pełną i obiektywną ocenę sytuacji. Nie budowaliśmy żadnych wsi potiomkinowskich, nie próbowaliśmy nikogo oszukać. (Obserwatorzy — red.) mogli sami ocenić to, co rzeczywiście się działo, m.in. rozmawiając z Rosjanami" — powiedziała przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Rosji, z którą zgadza się wielu międzynarodowych obserwatorów. Swoimi wrażeniami z wizyty w lokalach wyborczych w Moskwie podzielił się wiceprzewodniczący Zgromadzenia Narodowego Serbii Veroljub Arsic:
„Przywiązujemy bardzo dużą wagę do tych wyborów, ponieważ uważamy, że są to najprawdopodobniej jedne z najważniejszych wyborów na całej kuli ziemskiej. Jechaliśmy tu przygotowani, strona organizująca zapoznała nas ze wszystkim i wiemy, jak wszystko powinno się odbywać. Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłem uwagę, było to, że obywatele, którzy przyszli głosować, byli w dobrych nastrojach. Oznacza to, że nie był na nich wywierany żaden nacisk, że głosują zgodnie ze swoimi przekonaniami i traktują jako pewnego rodzaju przywilej to, iż mogą wybierać osobę, która pokieruje ich krajem w następnej kadencji. Wszystko to sprawia, że proces wyborczy jest całkowicie zgodny z prawem" — powiedział Veroljub Arsic.Polityk opowiedział ponadto, jak mieszkańcy Serbii odnoszą się do wyborów w Rosji:
Obywatele Serbii bardzo emocjonalnie śledzą przebieg procesu wyborczego w Rosji. Sądzę, że po tych wyborach nasze stosunki będą się rozwijać jeszcze lepiej. I nie jest to tylko życzenie władz obydwu krajów — to życzenie naszych narodów.
Wszyscy obywatele Rosji mogą głosować w ambasadzie w Serbii, nie stwarzamy żadnych problemów. I pod tym względem Ukraina popełniła w ostatnim czasie wiele błędów (w polityce wobec Rosji — red.), które utrudniają stosunki dwustronne między Moskwą i Kijowem. Uważamy w Serbii, że wszystkie rozbieżności należy pokonywać na drodze dialogu. Takie jednostronne działania są podejmowane z ogromną szkodą zarówno dla obywateli Ukrainy, jak i obywateli Rosji. I chciałbym zaapelować do ukraińskich kolegów, aby zmienili swój stosunek do tego wszystkiego" — podsumował wiceprzewodniczący serbskiego parlamentu.
Zobacz też: Komentarz polskiego obserwatora wyborów prezydenckich 2018 w Rosji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)