W mieście w dalszym ciągu funkcjonuje Obywatelska Rada Afrinu, która zajmuje się formowaniem lokalnego organu administracji. Bezpieczeństwo w enklawie zapewni policja, utworzona z lokalnej ludności, natomiast żołnierze Wolnej Armii Syrii nie będą stacjonować w samym mieście — pozostaną tylko w przyległej do Afrinu miejscowości.
Ogólnie rzecz biorąc, sytuacja w Afrinie stopniowo wraca do normy. Po tym, jak aresztowano 200 żołnierzy Wolnej Armii Syrii, którzy zajmowali się grabieżami, w mieście znacznie rzadziej dochodzi do szabrownictwa ze strony tych wojsk. Skradzione rzeczy zostały znalezione i oddane właścicielom — podkreślił przewodniczący Kurdyjskiej Rady Narodowej. I chociaż istnieją problemy z zaopatrzeniem mieszkańców w prąd i wodę, to, jak powiedział polityk, obecnie prowadzone są prace mające na celu przywrócenie sytuacji do normy.
„Turcja również udziela dużego wsparcia w procesie powrotu miasta do normalnego funkcjonowania. Ankara planuje m.in. utworzyć nowy punkt graniczny dla Afrinu we wsi Hamam rejonu Jinderes" — powiedział Fuad Eliko.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)