Głównym powodem takiego stanu rzeczy astrofizyk nazwał połączenie Drogi Mlecznej z galaktyką Andromeda, do którego dojdzie za 4-7 mld lat.
Jeśli w nowej galaktyce pojawią się nowe istoty myślące, nie zobaczą one nic poza granicami układu gwiezdnego, bowiem galaktyki innych układów będą oddalać się od naszej i nowym mieszkańcom będzie się wydawać, że są samotni we Wszechświecie.
Siegel zauważył także, że przyszłe istoty myślące naszej galaktyki będą nurtować inne pytanie dotyczące kosmosu. Istoty te nie będą już miały dowodów na to, że Wszechświat rozszerza się za sprawą niewidzialności oddalonych galaktyk, a także wyobrażenia o Wielkim Wybuchu.Brytyjski fizyk Steven Hawking oświadczył wcześniej, że dalsze ocieplenie klimatu uczyni życie na Ziemi nie do wytrzymania. Za 200-500 lat ludzie będą zmuszeni szukać dla siebie odpowiedniejszego miejsca — oświadczył uczony.
Amerykańscy i brytyjscy uczeni przygotowali oświadczenie dla amerykańskiej Państwowej Akademii Nauk, w którym opowiedzieli, że Ziemia nie będzie nadawała się do życia.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)