Parafianie czcili ojca Zosimę jak świętego już za życia i po jego odejściu na tamten świat (nota bene, starzec dokładnie przepowiedział dzień swojej śmierci, został pogrzebany na terytorium założonego przez siebie monasteru), choć nie został kanonizowany.
Batiuszka przepowiedział na przykład wojnę, która już piąty rok z rzędu wstrząsa Donbasem.
„Gniew Boży — wojny — szybko się zbliża i nic z tym nie zrobimy. Choćbyśmy nie wiem jak wołali o pokój… My sami gniew Boży na siebie ściągamy. Na nasze głowy spadnie ta ognista czasza gniewu Bożego, nieszczęście będzie"*.A czy to nie autentyczny opis, tylko w formie kazania, tego, co dostarczają nam codziennie ukraińskie agencje informacyjne?
„I niebawem przyjdzie czas, że zbrodniarzy będzie więcej niż nas, normalnych jeszcze mniej więcej ludzi".
Ciężkie czasy, wyzbądźcie się nadziei na coś lepszego. Przyszłe pokolenie będzie jeszcze gorsze: u wszystkich szklane oczy, wszędzie broń. On może w każdej chwili do ciebie wystrzelić, dla zabawy. Takie czasy podstępne nadchodzą, świat w ciężkim złu leży. Już walka zbliża się antychrystowa i straszliwa deprawacja i upadek moralności naszego społeczeństwa, co też widzimy.
Wielu przypomniało sobie ojca Zosimę w związku z wydarzeniami w Stambule. Konsekwencje działań wyłączonego z kościoła Denysenki (znanego jeszcze jako Filaret) i, nadspodziewanie, Patriarchy Konstantynopolitańskiego Bartłomieja, który go do siebie przygarnął, jasnowidz z Donbasu widział tak:„Co za pobłażanie będzie! Będziemy mieć taki sam Ogrójec, powtórzy się on u nas w niedługim czasie, już przygotowywany jest pod niego grunt. Zdrada Kościoła, zdrada Ojczyzny, zdrada wszystkiego, co święte".
„Wygonią autokefaliści, Bóg da gdzieś schronienie. Więzienie czeka nas wszystkich. Tam półeczkę już jakąś wydadzą i wszystko, „Żebractwa i więzienia nigdy się nie zarzekaj" — tak mówi naród, właśnie tak".
Chochoły zachodnie jak zakręcą-zamotają przeciwko wierze świętej prawosławnej. No cóż, trzeba w więzieniu posiedzieć. Nie będziesz duchownym, jeśli w więzieniu nie posiedzisz. I do tego trzeba się szykować i do męczeństwa. Jak Pan Bóg da. Ale żebractwa i więzienia nigdy się nie zarzekaj. Bóg jest wszędzie — i w więzieniach, i gdzie tylko się znajdziemy — wszędzie jest Bóg. I z Bogiem nic w życiu nigdy nie jest straszne.
„Mnisi niczym wojsko opierać się będą antychrystowi po wieki wieków. Ilu jeszcze męczenników będzie wśród mnichów, ilu pozostanie ascetów mnichów, którzy mężnie wstaną do walki, kiedy wszyscy wokół pokłony bić będą antychrystowi".
Stoimy w świątyni Bożej i Pan niektórym spośród nas zgotował już wieniec męczeński. I przyjdzie nam i cierpieć, i krew przelać, i niewinne ciężkie cierpienia — Golgotę przejść, żeby poprzez oczyszczenie się z grzechów dojść do Królestwa Bożego, do wieczność dojść.
„Najstraszniejsi będą dla antychrysta mnisi i mnisia odzież. Bać się będzie tego habitu i mantii mnisiej antychryst. Choć będzie mocno męczyć mnichów, to pokonać ich nie zdoła".
„Duch Rusi jest więc potężny, niepokonany zawsze!… Niedźwiedź ruski śpi-śpi, znosi-znosi, ale jak się wybudzi, jak w łapę kosmatą pałkę weźmie, jak nią zakręci, to cała masońska Europa poleci od tej pałki prawdziwej, ruskiej, świętej".
I teraz, w naszych czasach, pierwszy grzmot zabrzmi w Kijowie — matce miast rosyjskich, kolebce. I stąd potoczy się ten grzmot po całej ziemi ruskiej, nie ominie Rosji, niczego, wokół będzie opętanie. Ale Rosja się ostanie, tam łaska Boża będzie wielka, nawet siły piekielne, siły antychrysta nie zwyciężą Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego.
„Święci starcy mówili: „Czyste prawosławie zachowa się tylko w Rosyjskim Kościele Prawosławnym. Wszyscy pozostali odstąpią, wszyscy znajdą się pod urokiem diabła, a Rosyjski Kościół Prawosławny zachowa czystość wiary do nadejścia antychrysta"… Oto ostatni dzień antychrysta. Na Rusi płonąć będą kaganki prawdziwej wiary. I nie zgasi ich urok diabelski, ani prześladowania, ani żadne inne intrygi szatańskie. Kaganki będą płonąć na ruskiej ziemi świętej".
*Wszystkie cytaty pochodzą ze zbioru przepowiedni schiarchimandryty Zosimy (Sokura), przygotowanych w różnych latach przez wydawnictwo Monasteru Sreteńskiego.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)