W badaniu brało udział ponad 30 tysięcy osób w wieku około 63 lat. Ochotnicy zostali zbadani, przeprowadzono z nimi wywiad na temat trybu ich życia, zachowania i rozlicznych czynników społecznych, ekonomicznych i psychologicznych. Spośród nich ujawniono 958 osób cierpiących na zaburzenia zachowania podczas snu REM (RBD), a przy tym niezdradzających oznak demencji, choroby Alzheimera, Parkinsona i bezdechu we śnie.
Okazało się, że ci, którzy cierpią na RBD, dwa razy częściej przyjmują antydepresanty, a także 2,5 razy częściej cierpią na zespół stresu pourazowego. Jednocześnie mężczyźni byli częściej niż kobiety podatni na rozwój RBD. Zaburzenia REM o ponad 25% zwiększały skłonność do alkoholizmu. W grupie ryzyka znalazły się też osoby palące i ludzie o niskim poziomie wykształcenia.RBD jest oznaką rychłego rozwoju schorzeń neurodegeneracyjnych, w tym choroby Parkinsona, otępienia z ciałami Lewy'ego i wielosystemowej atrofii.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)