Szefowie prawicowych partii — polskiej i włoskiej, według „La Repubbliki" „mówią tym samym językiem w kwestii zamknięcia granic przed napływem migracyjnym". Ale nie tylko. Na spotkaniu mają negocjować warunki porozumienia przed majowymi wyborami. Celem jest powołanie wspólnej grupy prawicowych partii w Parlamencie Europejskim.
Portal NaTemat donosi, że „oprócz PiS włoski polityk chce także połączyć siły z francuskim Frontem Narodowym Marine Le Pen, niemiecką Alternatywą dla Niemiec, holenderską Partią Wolności Szwedzkimi Demokratami. Wicepremier Włoch liczy na to, że taki sojusz zdobędzie w Parlamencie Europejskim aż 130-140 mandatów".Ale rzeczniczka PiS nie potwierdziła oficjalnie tych doniesień. Na razie jedynie stwierdziła tajemniczo: „Tematem rozmów — sprawy interesujące dla obydwu stron — zarówno polskiej, jak i włoskiej" (swoją drogą, widział ktoś kiedyś polityków, którzy spotkali się po to, aby porozmawiać o sprawach nieinteresujących?). Mazurek nie zdradziła jednak, czy rozmowy dotyczyć mają tematów związanych z wyborami do Parlamentu Europejskiego.
Włoski dziennik spekuluje, że właśnie ze względu na dobre relacje Salviniego z Moskwą, Kaczyński wcale nie musi być chętny do negocjacji. Włoski minister spraw wewnętrznych w środę 2 stycznia gościł w stolicy Federacji Rosyjskiej i widział się z Władimirem Putinem. Podczas tej wizyty miał nazwać „szaleństwem" sankcje nałożone na Rosję przez Unię Europejską.Matteo Salvini dał się poznać Europie głównie jako twardy gracz w dobie kryzysu migracyjnego. To on rozpoczął politykę „niewpuszczania" do włoskich portów statków z uchodźcami przechwyconymi na morzu przez obrońców praw człowieka. Zażądał przy tym rozłożenia odpowiedzialności na inne kraje europejskie, ponieważ, jak twierdził, to Włochy są pokrzywdzone i stawiane pod murem w sytuacji, gdy to ich granice przekraczają setki migrantów.
Jaki będzie wynik poufnych rozmów polsko-włoskich, dowiemy się 9 stycznia.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)