Pozew zostanie złożony w najbliższy poniedziałek. Jak twierdzi resort Zbigniewa Ziobry, „ekspertyza jest nieprawdziwa” i przekracza granice dozwolonej merytorycznej krytyki.
Krakowski Instytut Prawa Karnego odpowiedział na zapowiedź pozwu na Facebooku, publikując oświadczenie:
„Ze zdumieniem odebraliśmy komunikat zamieszczony na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości: 'Ministerstwo Sprawiedliwości pozywa profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego za kłamstwo'. Z niedowierzaniem przyjmujemy, iż opinie naukowe sformułowane w ekspertyzie do procedowanych w Parlamencie zmian w prawie karnym mają stać się podstawą pozwu wniesionego przez Ministerstwo Sprawiedliwości”.
Karniści postawili się ministerstwu: „Bezprecedensowe działania ministerstwa, podjęte jeszcze przed podpisaniem opiniowanej ustawy przez prezydenta RP, godzą w wolność prowadzenia badań naukowych, ingerują w wolność wypowiedzi i wyrażania opinii oraz zagrażają standardom debaty o tworzeniu prawa w Rzeczypospolitej Polskiej" – napisali.Co dokładnie nie spodobało się naukowcom w najnowszych zmianach w Kodeksie karnym? Nowela zaostrza kary za niektóre przestępstwa, między innymi za pedofilię. Ale również wprowadza – według krakowskiej katedry – niespójne przepisy dotyczące karania za łapownictwo w sektorze publicznym.
Przepisy mogą nie mieć zastosowania do osób zarządzających największymi, strategicznymi spółkami handlowymi z udziałem Skarbu Państwa, co prowadzi do rażących nierówności wobec prawa i nieuzasadnionego uprzywilejowania niektórych podmiotów gospodarczych
– uważają prawnicy z Krakowa.W myśl poprawki wprowadzonej w Senacie prezes zarządu PKN Orlen S.A. nie mógłby odpowiadać karnie za łapownictwo w sektorze publicznym, podczas gdy odpowiedzialności takiej podlegać będzie przykładowo prezes spółki komunalnej, zajmującej się wywozem nieczystości w małej gminie wiejskiej.
Resort Zbigniewa Ziobry broni się. Twierdzi, że wcale nie jest tak, jak twierdzą akademicy, próbując wprowadzić Polaków w błąd.
– Kodeks karny, wbrew nieprawdziwej opinii grupy prawników z Krakowa, zaostrza prawo jeśli chodzi o spółki z udziałem większościowym Skarbu Państwa. Natomiast jeśli chodzi o spółki z udziałem mniejszościowym Skarbu Państwa, to nowelizacja pozostawia prawo bez zmian. Twierdzenia o łagodzeniu prawa antykorupcyjnego są nieprawdziwe i nie możemy się na to zgodzić – powiedział wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł w rozmowie z Polską Agencją Prasową.
Krytyka merytoryczna jest cenna i potrzebna, bo jest konstruktywna. Natomiast kłamstwo jest destrukcyjne, bo wprowadza w błąd społeczeństwo. Pozywamy, bo nie możemy pozwolić, aby dalej w Polsce przez fałszywe informacje oszukiwano społeczeństwo.
Najnowsza nowelizacja Kodeksu karnego przeszła już przez Senat, teraz czeka na podpis prezydenta Dudy. Krytyczna opinia prawników z UJ została wydana 9 czerwca.To kuriozalna sytuacja. Nie wyobrażam sobie, żeby ktokolwiek występował przeciwko osobom zgłaszającym uwagi do projektu ustawy, nawet jeśli te uwagi uznawałby za nietrafne
– skomentował dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jerzy Pisuliński.
Resort jednak obstaje przy swoim zdaniu: środowisko naukowe specjalnie wprowadza w błąd co do nowego prawa. I w związku z tym prawnicy sami powinni trafić pod sąd.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)