W ostatni poniedziałek został zgłoszony do rejestracji w PKW pod nazwą Konfederacja Wolność i Niepodległość. Już wiadomo, że jedynką na stołecznej liście komitetu będzie Janusz Korwin-Mikke, zaś z numeru trzeciego wystartuje nowy nabytek Konfederacji: Paweł Skutecki. To poseł, który dostał się do Sejmu z list Kukiz’15 (kojarzony jest głównie z postulatami antyszczepionkowymi, ale również z wycieczką do Syrii i Libanu, gdzie rozmawiał z Baszszarem al-Asadem).
Najbardziej nieprzewidywalny komitet
Jak określić profil Konfederacji? Jeśli użyjemy definicji „wszyscy na prawo od PiS” to będzie ona niekompletna. W komitecie znajdą się bowiem zarówno libertarianie pod wodzą Janusza „Krula” Korwin-Mikkego, narodowcy z Krzysztofem Bosakiem i Robertem Winnickim, a oprócz nich Grzegorz Braun, który w wyborach prezydenckich startował z hasłem „Kościół Szkoła Strzelnica”. W tym kolorowym zbiorze podczas kampanii do Parlamentu Europejskiego znalazła się również działaczka pro life Kaja Godek, a także posłowie Piotr Liroy-Marzec i Marek Jakubiak.
W tej chwili skład pozostał nieco okrojony, ale program, który zaprezentowano przed miesiącem nie pozostawia wątpliwości: jest wolnorynkowy, technokratyczny i konserwatywny pod względem obyczajowym. Zawiera m.in. postulat przywrócenia kary śmierci za najcięższe zbrodnie, sprzeciw wobec żydowskich roszczeń, obniżenie podatków oraz „suwerenność państwa polskiego”. Pod tym hasłem politycy Konfederacji rozumieją suwerenność wojskową oraz pozostanie przy polskiej złotówce. Ponadto domagają się wprowadzenia e-votingu.W eurowyborach Konfederatom zabrakło dosłownie ułamka procenta, aby wprowadzić reprezentację do PE. „Już witali się z gąską”, już otwierali szampana: pierwsze wyniki sondażowe dawały im ponad 6 procent, ale ostatecznie wylądowali pod progiem z wynikiem 4,6 procent. Ich lista cieszyła się największą popularnością wśród młodych. Na Konfederację głos oddało 16,5 procent wyborców do 29. roku życia. Zniechęceni tą klęską, z koalicji odeszli Jakubik i Liroy.
Kłopoty w raju
W poniedziałek 12 sierpnia gruchnęła wiadomość, że szeregi Konfederacji opuści także Kaja Godek i jej środowisko. Przekazała redakcji „Rzeczpospolitej” dramatyczne oświadczenie: „Konfederacja miała być ideowa i odważna. Tymczasem panowie stracili fason. I to w czasie, gdy wyrazistość i jasne stanowisko ws wojny kulturowej jest tak bardzo potrzebne”.
Po rozmowie z pp. Winnickim, Braunem, jkm i Kuleszą:
— Fundacja Życie i Rodzina (@Zycie_i_Rodzina) 9 августа 2019 г.
- panowie potwierdzili brak miejsca dla przedstawiciela największej inicjatywy antyaborcyjnej wśród jedynek wchodzących z progu 5% (niekoniecznie mnie osobiście, składałam inne propozycje)
- dolozyli do tego brak miejsc...
Narodowcy spuszczają z tonu
Narodowcy natomiast widzą to inaczej. Robert Winnicki mówi o „dwóch miesiącach szantażowania”.
– Myślę, że w Ruchu Narodowym podzielamy pogląd, że nie ma w Polsce, niestety wybory to pokazały, możliwości wprowadzenia do Sejmu formacji na radykalnie antyaborcyjnej i radykalnie antyhomoseksualnej retoryce – powiedział natomiast Krzysztof Bosak, dając jednoznacznie do zrozumienia, że w tej kampanii narodowcy nie chcą pokazywać najbardziej radykalnej twarzy. Bosak jednocześnie potwierdził, że wbrew temu co twierdzi Godek, nie było tak, że „nie zaproponowano jej ani jednego miejsca mającego szanse na wejście do Sejmu”, lecz Rzeszów i okręg były uczciwą propozycją: to najbardziej konserwatywny i katolicki rejon kraju. Jednak Godek chciała Warszawy lub innej metropolii, na co nie zgadzali się Winnicki z Bosakiem, przekonani, że kwestia obrony życia poczętego za wszelką cenę zaszkodzi całej koalicji.
Same parówy
Rezygnacja Kai Godek spotkała się z ostrą reakcją najbardziej kontrowersyjnego polskiego publicysty, otwarcie prawicowego podróżnika Wojciecha Cejrowskiego.
„Albo się ma pryncypia, albo się jest miękką parówką. Ja na miękkich nie głosuję. Mamy jeszcze trochę czasu. Na razie nie ma nikogo – same parówy” – napisał „Cejro” na Facebooku.
Coś się kończy, coś zaczyna
Jak poinformowano, do komitetu w ostatniej chwili dołączyło jeszcze Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin.
O 12.00 w Sejmie konferencja pras. @KONFEDERACJA_: wraz z @JkmMikke i @grzegorz_braun zaprezentujemy nowe środowisko na na naszych listach - dołącza do nas Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, którego koordynator struktur Czesław Kwaśniak będzie liderem listy w okręgu tarnowskim
— Krzysztof Bosak 🇵🇱 (@krzysztofbosak) 13 августа 2019 г.
Nowym nabytkiem jest także poseł Paweł Skutecki, który dla Konfederatów zdradził Kukiz’15. Stwierdził, że odchodzi po tym, jak Paweł Kukiz zdecydował się na start z PSL.
– Dzisiaj jedyną opcja w Sejmie, która twardo i odważnie stoi po stronie wartości, po stronie wolności, po stronie dzieci i rodziny jest Konfederacja; także wybór był dla mnie oczywisty – oświadczył.
Korwin, Korwin ponad wszystko!
Lider warszawskiej listy jest jednak jeden i niekwestionowany:
– Z pierwszego miejsca w stolicy na liście warszawskiej będzie kandydował człowiek, który jest jednym z symboli braku pokory wobec panującego od 30 lat systemu. Będzie startował lider nieszablonowy, jednocześnie taki, który przyciągnął do idei wolnościowej, konserwatywnej setki tysięcy, jeśli nie miliony Polaków – tak reklamuje go lider narodowców. Mowa oczywiście o Januszu Korwin-Mikkem, bez którego, trzeba przyznać, polski Sejm będzie zupełnie pozbawiony kolorytu.
A co na temat programu swojego ugrupowania mówi sam „Krul”?
– Polska potrzebuje mieć prawicę, a nie partie, które wykonują polecenie śp. pana generała Czesława Kiszczaka! – oświadczył dumnie.
Poglądy autora mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)