Trzech byłych prezydentów Wałęsa, Kwaśniewski i Komorowski wezwało kandydujących do Senatu, by zrezygnowali ze swych zamiarów, ponieważ to może przeszkodzić w zdobyciu mandatów przez kandydatów tzw. zjednoczonej opozycji, którymi oni się już podzielili. Ten „pakt senacki” polega na tym, by nie wystawiać przeciw sobie kandydatów, by ten, którego już zamiast wyborców wybrali szefowie „zjednoczonej opozycji”, miał większe szanse na stołek.
Monika Jaruzelska jest kandydatką niezależną. Włodzimierz Czarzasty nie znalazł dla niej miejsca na liście swojego komitetu. Postanowiła więc kandydować samodzielnie. Nie posłuchała apelu tych „autorytetów”, bo zapewne jak wielu Polaków zadaje sobie oczywiste pytanie - Zjednoczona? Wokół czego? W wyborach do Senatu startuje z KW Polska Lewica.
Monika Jaruzelska dalej prowadzi swoją kampanię, organizuje wyborcze spotkania, rozmawia ze swymi sympatykami, prezentuje swój program, dyskutuje z ludźmi.
Mnie osobiście spodobało się, a może i nawet do niej już przekonało, gdy podczas kolejnego takiego spotkania powiedziała, że trudno jej krytykować PiS w sprawach prowadzonej przez niego polityki społecznej, bo wie, jakie w tej mierze grzechy ma na sumieniu lewica.
Tak może powiedzieć tylko człowiek o prawdziwie lewicowych poglądach, rozumiejący fakt, że przez trzydzieści lat w Polsce nie było żadnej polityki społecznej, że w końcu ktoś robi coś, co zawsze było psim obowiązkiem lewicy.
Po spotkaniu Monika Jaruzelska podpisywała dedykacje na kartach swoich książek. Jedna z nich nosi tytuł: „Towarzyszka Panienka”. Czy następna, wydana już po 13 października, będzie nosić tytuł: „Towarzyszka senatorka”?
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)