Na prośbę Sputnika odniósł się do dyskusji w programie TVP wokół wyzwolenia Polski w roku 1945. Polityk SLD Tomasz Trela w jej trakcie zadał pytanie: co by było w Polsce i czy byłaby Polska, gdyby żołnierze radzieccy nie pomogli polskim przegonić okupanta hitlerowskiego? Odpowiedział mu politolog i amerykanista z Uczelni Łazarskiego w Warszawie Artur Wróblewski „Bylibyśmy wyzwoleni w 1945r., może trochę później, przez armię George'a Pattona, przez Amerykanów”.
Bohdan Piętka odpowiedział na kilka pytań.
- Dlaczego plan Pattona nie był zrealizowany i na ile realny był ten plan?
- Widać, że polska prawica doszła już do stanu prawdziwego szaleństwa. Ja nie rozumiem, dlaczego polska prawica tak zwalcza oczywiste fakty historyczne. Historia jest taka, jaka jest, i ją należy przyjąć. Im się nie podoba to, że Polska została wyzwolona przez Armię Czerwoną, próbują wypisywać Polskę z koalicji antyhitlerowskiej, tworzą jakieś dziwaczne konstrukcje okupacji i drugiej okupacji, powstania antykomunistycznego. To wszystko już dochodzi do absurdu. A to, co teraz słyszę, tym bardziej.Ja pragnę zwrócić uwagę na to, że, zgodnie z postanowieniami Wielkiej Trójki na konferencji w Teheranie, Polska znalazła się w strefie operacyjnej Armii Czerwonej i miała być wyzwalana przez Armię Czerwoną. Stany Zjednoczone i alianci zachodni nie zamierzali Polski w roku 1944-1945 wyzwalać, nie mieli takich intencji. Owszem, był w roku 1943 wysuwany przez Winstona Churchilla plan uderzenia kontynentu europejskiego w podbrzusze, jak to określano, czyli desantu na Bałkanach i stamtąd w kierunku Europy Środkowej. Ale ten plan został odrzucony przez stronę amerykańską. Tak że nie było żadnego planu Pattona i nie było żadnej możliwości wyzwolenia Polski przez aliantów zachodnich.
Natomiast wracając do pytania, co by było, gdyby Armia Czerwona Polski nie wyzwoliła. Wyobraźmy sobie, że gdyby tak by się stało, to alianci zachodni, być może, Polskę by wyzwolili, nie wiem, 5 czy 10 lat później. Czy jednak ktokolwiek mówiłby na tym obszarze po polsku?
- Jak wiemy, generał Patton nie miał oporów przed przygotowaniem planów nowego ładu w powojennym świecie i krytykowaniem porządku ustanawianego na skutek radziecko-amerykańskiego sojuszu. Jego stosunek do Związku Radzieckiego wyraźnie oddaje jego notatka z 1943 roku: „Zwycięstwo Rosjan będzie miało dla nas równe złe konsekwencje, jak i zwycięstwo Niemiec. Stany Zjednoczone powinny zniszczyć Niemcy i Japonię, i przygotować się do stawiania czoła Rosji”. Ten plan, oczywiście, spalił na panewce, bo gdyby była próba jego realizacji, to nie byłaby wykluczona przecież III wojna światowa.
- Na to właśnie liczyło podziemie antykomunistyczne w Polsce - na III wojnę światową, na szybki konflikt pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, w ogóle blokiem anglosaskim a Związkiem Radzieckim. Trzeba sobie uświadomić, że gdyby do tego doszło, to, prawdopodobnie, oznaczałoby zagładę Polski. A nawet gdyby się to nie stało, to też trzeba sobie uświadomić, że Polska, która znalazłaby się w zachodniej strefie wpływów, po takiej III wojnie światowej byłaby Polską bez ziem zachodnich, na pewno, i, prawdopodobnie, także bez ziemi wschodnich. Więc nie przypuszczam, żeby to był scenariusz lepszy od tego, który został zrealizowany w 1945 roku. Tak że odwoływanie się do skrajnego antykomunizmu Pattona i jego życzenia wywołania szybkiej wojny ze Związkiem Radzieckim, po prostu świadczy o braku refleksji historycznej wśród osób, które to wypowiadają.
- Serdecznie Panu dziękuję za rozmowę.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)