Komentarze polityków, historyków i publicystów napływają nie tylko z Polski i Rosji. Wysoki stopień zaangażowania w dyskusję wykazuje Izrael.
„Co się tyczy przepisywania historii II wojny światowej, Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, Izrael i społeczność żydowska całkowicie popierają Rosję” – powiedział Sputnikowi Avigdor Eskin, izraelski publicysta i działacz społeczny.

Na przestrzeni ostatnich lat obserwujemy, jakich starań dokładają państwa zachodnie, w tym Polska, żeby przemilczeć prawdę o II wojnie światowej, ukryć haniebne fakty swojej historii. Stąd nasilające się próby obarczenia ZSRR i Rosji winą za rozpętanie II wojny światowej. Polska od początku była lokomotywą antyrosyjskich nastrojów, kierując się obawami historycznymi, niepomyślnie ukształtowanymi relacjami w nowej rzeczywistości
– uważa izraelski publicysta.
Zapytany o to, co zmusiło przywódcę Rosji do tego, by właśnie teraz mówić o historycznej przeszłości i ujawniać nowe fakty i dokumenty dotyczące przyczyn i roli państw europejskich, w tym Polski, w rozkręcaniu II wojny światowej, Avigdor Eskin odpowiedział: "Uważam, że rezolucja Parlamentu Europejskiego, której autorzy nazwali pakt Ribbentrop-Mołotow przyczyną II wojny światowej, oskarżając tym samym o rozpętanie wojny w równym stopniu Niemcy i ZSRR, przerosła trwającą od dziesięcioleci cierpliwość. To jawne igranie z historią".Według niego rosyjski prezydent zapoznał społeczność światową z archiwalnymi dokumentami po to, żeby odtworzyć prawdę historyczną, co nie zamyka możliwości prowadzenia w tym temacie rozmów.
„Teraz jest rzeczą bardzo ważną, żeby kampania rewizji historii ustała. Trzeba przyznać rację Putinowi, niemało w tej kwestii uczynił” – powiedział Eskin.Według niego Rosja, a wcześniej Związek Radziecki, wielokrotnie potępiała ciemne karty swojej historii i przepraszała za wyrządzone krzywdy, zwłaszcza za Katyń, w związku z czym ma pełne prawo oczekiwać tego samego od innych państw.
Właśnie na tym powinna się wzorować Polska, zwłaszcza w kwestiach, które dotyczą ciemnych kart jej historii. Świadczyłoby to o uznaniu własnych błędów i zrozumieniu. To bardzo ważne dla każdego kraju – dla jego oczyszczenia – przyznanie się do błędów, które zostały popełnione. I to, co Polska przeżywała w okresie nacjonalistycznego przedwojennego obłędu, i to, że jej historia w tamtym okresie była bardzo niejednoznaczna
– powiedział na zakończenie izraelski publicysta i działacz społeczny Avigdor Eskin.
Prezydent Putin podjął wątek historyczny na szczycie WNP w Petersburgu, na którym obalał sformułowania rezolucji Parlamentu Europejskiego o 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. W niej „totalitarne reżimy” – nazizm i stalinizm – obarczono taką samą odpowiedzialnością za rozpętanie wojny.Na nowo Władimir Putin podjął temat w trakcie posiedzenia Ministerstwa Obrony Rosji, gdzie opowiedział o wsparciu polskich polityków dla hitlerowskich planów przesiedlenia Żydów z państw Europy do Afryki w 1938 roku. Za słowa polskiego dyplomaty Józefa Lipskiego o gotowości postawienia za to Hitlerowi „wspaniałego pomnika w Warszawie” Putin nazwał polskiego ambasadora „swołoczą i antysemicką świnią”.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)