Przewodniczący „Ligi” Matteo Salvini wyraził wczoraj w Twitterze niezadowolenie z polityki rządu, który jego zdaniem zareagował niewystarczająco szybko na epidemię wirusa.
Nazywają nas „szakalami”, a jeśli by nas posłuchali w styczniu, mielibyśmy mniej problemów. Utrzymuję kontakt z gubernatorami obwodów Veneto i Lombardii (ogniskami wirusa we Włoszech – red.), reagować trzeba już teraz, dopóki wirus nie stał się prawdziwą katastrofą.
„Mam nadzieję, że rząd pojmuje: kontrola ruchu i zamknięcie granic to nie „rasizm” i nie „faszystowska Liga” (fascioleghismo), a tylko zdrowy rozsądek, którego tak brakuje w ostatnich tygodniach”.
Sputnik porozmawiał na temat epidemii wirusa z deputowanym „Ligi” Alessandrem Morellim.
— Ja uważam, że w kraju należy wprowadzić maksymalne środki ostrożności, żeby uniknąć dużych strat, mając na uwadze, że już są ofiary. Luca Zaia (gubernator Veneto – red.) dobrze zrobił, odwołując w regionie zajęcia na uczelniach, myślę, że to samo należy zrobić we wszystkich dużych miastach, na przykład w Mediolanie i w Rzymie, do których latają samoloty z Chin.
Wydaje mi się, że to one przyczyniły się do rozsiania wirusa we Włoszech (w Mediolanie odwołano zajęcia na uczelniach – red.). Minister zdrowia powinien ponosić odpowiedzialność, nie w tym sensie, że nieodpowiedzialnie podchodzi do zaistniałej sytuacji, a dlatego że wchodzi w skład rządu, któremu całkowicie brakuje zdrowego rozsądku. Obserwujemy zupełny brak odpowiedzialności ze strony rządu, premier Guiseppe Conte do tej pory prosi obywateli o zachowanie spokoju i twierdzi, że dzięki wysiłkom służb zdrowia wszystko się ułoży.Co do wysiłków lekarzy – zgadzam się całkowicie, dają z siebie wszystko, aby poradzić sobie z tą tragedią. Problem stanowią politycy, którzy, ilekroć my prosiliśmy o wprowadzenie kwarantanny, zawsze zmieniali temat, oskarżając nas o „faszyzm”. Ci politycy zagrażają zdrowiu Włochów, a to duży problem - mówi rozmówca Sputnika.
Ponad 150 przypadków zarażenia nowym typem wirusa, 25 osób na oddziałach intensywnej terapii, 6 przypadków śmiertelnych – tak wygląda bilans rozprzestrzeniania się koronawirusa we Włoszech. 110 na 150 przypadków zachorowań dotyczy Lombardii, władze regionu szykują się na scenariusz z Wuhan, czyli izolację, jednak liczą na to, że sytuacja jednak zostanie opanowana i nie będzie takiej potrzeby.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)