W składanie wniosków, jak poinformowała komisarz zaangażowane były polskie władze lokalne, które przyjęły rezolucje dotyczące „Stref wolnych od LGBTI” lub „praw rodzinnych”.
Państwa członkowskie i władze państwowe muszą szanować unijne wartości i prawa podstawowe. Dlatego sześć wniosków o partnerstwo miast, w których składanie były zaangażowane polskie władze, które przyjęły rezolucje dotyczące „Stref wolnych od LGBTI” lub praw rodzinnych, zostało odrzuconych – napisała na Twitterze komisarz.
Wartości i prawa podstawowe UE muszą być szanowane przez państwa członkowskie i władze państwowe
— Helena Dalli (@helenadalli) July 29, 2020
Z tego powodu 6 wniosków o partnerstwo miast dotyczących polskich władz, które przyjęły uchwały o ‘strefach wolnych od LGBTI’ lub ‘prawach rodzin’ zostało odrzuconych#UniaRówności
Rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar w TVN24 negatywnie ocenił uchwały o przeciwdziałaniu ideologii LGBTI, które przyjęto w gminach. Wyraził nadzieję, że sądy administracyjne to zbadają, że dokonają uchylenia tych uchwał. Sądzi, że uchwały te są sprzeczne z prawami człowieka, dyskryminujące osoby nie „hetero normatywne” i wykluczające je ze wspólnoty samorządowej.
Kłamstwem jest istnienie „Stref wolnych od LGBTI”
„Uchwała o „Strefach wolnych od LGBTI” jest kłamstwem. Żadna gmina nie podjęła takiej uchwały. Tabliczki „Strefy wolne od LGBTI” porozwieszali przyjezdni działacze LGBTI, nosiciele tej ideologii z aktywistą LGBTI Bartkiem Staszewskim na czele. Były byle jak i podle zrobione. Wiemy, że to oni nakleili. Porozwieszali, porobili zdjęcia i przedstawili je w Unii. Nazywam to fałszywą propagandą. Chodzi tu o to, że są ludzie, którzy chcą wprowadzać swoje poglądy. Jest ich mniejszość. Myśmy podjęli uchwałę, której celem jest tylko opinia. Polega ona na tym, że nie chcemy, żeby grupa ludzi, która jest mniejszością, poprzez swoje działania i swoje poglądy psychofizyczne narzucała nam wartości, które zaprzeczałyby tradycji polskiego społeczeństwa” – mówi wójt Lipinek.
Model tradycyjnej rodziny – „mężczyzna – kobieta”
„My, Polacy jesteśmy tak wychowani, że model tradycyjnej rodziny – „mężczyzna-kobieta” – i tak powinno pozostać jako model podstawowy. Polska jest krajem większościowo katolickim, jednak każdy ma prawo w tym kraju czuć się dobrze. I to było nasze uzasadnienie, kiedy podejmowaliśmy uchwałę. Tak, wyraziliśmy swoje zdanie, swój pogląd. Unia Europejska miała tolerować wszystkie wartości. Ja toleruję tradycje górali, tradycje Ślązaków, Mazurów, Kaszubów. Dlaczego nie wolno tolerować tradycji katolickiej? Czy Pan, czy ja nie mamy prawa wyrazić swojego poglądu w wolnym kraju?” – zadaje retoryczne pytanie Czesław Rakoczy.
Każdy z nas stanie kiedyś przed Bogiem
„My wyraziliśmy swój pogląd – to grzech wołający o pomstę do nieba. Przecież nie występujemy przeciwko temu, żeby sodomita wszedł do sklepu, żeby sobie kupił kefiru, żeby nie poszedł do kina, żeby jemu wybijać szyby… Nie było żadnej agresji w stosunki do nich. Nie zamierzamy nikogo krzywdzić” – powiedział wójt.
Według niego rada gminy zawsze wydaje swoją opinię w postaci uchwały. Ona nie ma żadnej mocy prawnej. Ona nie może nikogo skrzywdzić. Ma rację moralną.
„Dajcie nam po prostu spokój z tymi rzeczami. Chcemy żyć po katolicku, chcemy iść do kościoła, chcemy pomodlić się za nas, za gminę, za Polskę, za Europę, za Rosję, za inne kraje” – mówi wójt.
Sprzedać się jak Judasz?
Gdyby sąd administracyjny podjął decyzję, żeby uchylić uchwałę gminy, to, jak mówi pan Rakoczy, ona po prostu przestanie istnieć.
Gminie 25 lat służę, zdobyłem wiele pieniędzy dla gminy. Dzięki Unii Europejskiej nasz kraj przyśpieszył w rozwoju. Ale nikt nie może zaprzedać duszy za pieniądze. Ja jako wójt, nie mogę wystąpić w imieniu społeczeństwa i powiedzieć: – Wiecie co? Za to, że my zrobimy jedną drogę mniej, musimy sprzedać jak Judasz. Moralności nie mówi się „tak” albo „nie” – stanowczo powiedział wójt Lipinek.
Bóg stworzył mężczyznę i kobietę
My sobie dobieramy przyjaciół, którzy w moralności są naszym przykładem. Powiem jeszcze. Czy my musimy naśladować Sodomę i Gomorę? Czy koniecznie musimy zdemoralizować świat? Człowiek jest zależny od genów. Ale też od środowiska, w którym się wychowuje. Jeżeli dziecko oddamy do ludzi, którzy się prowadzą niemoralnie, to oni to dziecko wychowają w swoim stylu. I ja patrzę na dzieci w gminie, że one się przyuczają tego języka, a przecież Bóg stworzył mężczyznę i kobietę... – stwierdził na zakończenie Czesław Rakoczy.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)