Lewica, która po kilku latach nieobecności wróciła do polskiego parlamentu, w najnowszym sondażu zyskała aż 19 proc. poparcia i zaczyna deptać po piętach Koalicji Obywatelskiej. Największa partia opozycyjna w Sejmie może liczyć na 22 proc. poparcia.
Social Changes: KO traci, Lewica zyskuje, PiS bez zmian
Social Changes dla @wPolityce_pl:
— Lewica News 🗞️📻📺 (@Lewica_News) December 15, 2019
PiS - 40% (-)
KO - 22% (-2)
LEWICA - 19% (+3)
PSL/K'15 - 10% (+1)
KONFEDERACJA - 8% (-1)
___
Badanie 6-10 grudnia 2019:https://t.co/jvNV8SWE2k pic.twitter.com/n1R7Ba2szb
Oznacza to, że na lewicowy blok zagłosowało o trzy procent ankietowanych więcej niż w ostatnim sondażu, zaś Koalicja odnotowała spadek poparcia o dwa punkty procentowe. Pierwsze miejsce w rankingu jednak niezmiennie zajmuje Prawo i Sprawiedliwość (tutaj nie odnotowano żadnych zmian). Na partię Jarosława Kaczyńskiego nadal chce głosować aż 40 proc. respondentów.
Gdyby wybory odbyły się w dniu przeprowadzania sondażu, to w sejmowych ławach zasiedliby jeszcze posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego oraz Konfederacji. Pierwsze z tych ugrupowań zanotowało poparcie na poziomie 10 proc. (wzrost o 1 proc.), a drugie 8 proc. (spadek o 1 proc.). W sumie w Sejmie znalazłoby się wówczas pięć ugrupowań.Jak podaje Radio Zet, badanie zostało zrealizowane metodą CAWI w dniach od 6-10 grudnia 2019 roku. Badanie zostało przeprowadzone na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1037 Polaków.
Pollster: PiS-owi spada
Oprócz badania Social Changes, mamy jeszcze świeższe, bo noworoczne badanie zrealizowane przez Instytut Badań Pollster na zlecenie „Super Expressu” w dniach 14-16 stycznia 2020 roku na próbie 1075 osób.
Tutaj widzimy wyraźny spadek poparcie dla rządzących: na PiS oddałoby głos 41,1 proc. ankietowanych, czyli o 2,35 punkta procentowego mniej niż przy poprzednim sondażu tej pracowni. Koalicja Obywatelska uzyskała w badaniu 27,5 proc., trzecia była Lewica z wynikiem 14,1. Dalej w kolejności są PSL z niecałymi 9 proc. poparcia oraz Konfederacja z 8.
Biedroń 2020
Robert Biedroń został oficjalnym kandydatem Lewicy w majowym wyścigu o fotel prezydencki. Swój program zaprezentował na niedzielnej konwencji w Słupsku. Zapowiedział między innymi, że będzie walczył o większe nakłady na służbę zdrowia (jego celem jest 7,2 proc. PKB), i niższe ceny lekarstw na receptę. Jako prezydent chce również przedstawić państwowy program mieszkań na wynajem, a także zamierza wprowadzić minimalną emeryturę w wysokości 1600 zł. W tym celu podejmował będzie inicjatywy ustawodawcze.
Podczas konwencji SLD oficjalnie zatwierdził kandydaturę Roberta Biedronia. Wcześniej, jak podał serwis TVP Info, takie decyzje podjęły Rady Krajowe Wiosny i Lewicy Razem.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)