Tego dnia aktywiści Ordo Iuris podjęli kolejną, po 2019 roku, próbę legalizacji bicia kobiet i dzieci w Polsce - rozpoczynając w tym celu zbiórkę podpisów pod projektem obywatelskim. Kobiety protestowały przeciwko zamiarom rządzących, by wypowiedzieć Konwencję Stambulską.
Ta Konwencja i fakt jej ratyfikowania przez Polskę uniemożliwia legalizację przemocy w rodzinie.
- Bez wypowiedzenia Konwencji Polska nie będzie mogła zalegalizować przemocy w rodzinie. O to tu chodzi – twierdzą kobiety ze stowarzyszenia Strajk Kobiet.
Protest rozpoczął się pod siedzibą Ordo Iuris w gmachu PAST-y przy ulicy Zielnej. Kobiety miały ze sobą transparenty: "Ordo Iuris zagraża rodzinie", "PiS piekło kobiet". Pod gmachem część z nich przebrana w czerwone płaszcze i białe czepki, przypominające te z serialu „Opowieści podręcznej”, zorganizowała happening.
Wspomniany serial, który jest luźną adaptacją powieści o tym samym tytule autorstwa Margaret Atwood, przedstawiał antyutopijny świat, w którym większość kobiet utraciła płodność, a te nieliczne, które nadal były płodne, zostały sprowadzone do roli inkubatorów rodzących dzieci dla zamożnych i wpływowych obywateli. Na koniec happeningu kobiety zrzuciły czepki i płaszcze i podnosząc pięści do góry wznosiły okrzyk – „nie będziemy ofiarami!”.
Kobiety uznały, że to katoliccy fundamentaliści i ich poglądy mają dziś decydujący wpływ na legislację obecnej władzy i dlatego swój protest rozpoczęły pod siedziba Ordo Iuris.
Jednak mimo to, spod gmachu PAST-y, kilka tysięcy demonstrujących kobiet i mężczyzn przeszło również pod Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, by tam również zaprotestować z powodu rządowej zapowiedzi wypowiedzenia konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Ordo Iuris od dawna zabiega, by Polska z konwencji się wycofała. Na razie bezskutecznie.Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)