Każdy siwieje
Zwykle ludzie zaczynają siwieć po 35 roku życia, ale wiele zależy od predyspozycji genetycznych i płci. W przypadku kobiet głowa bieleje później niż u mężczyzn, a u Europejczyków pierwsze siwe włosy mogą pojawić się prawie 20 lat wcześniej niż u imigrantów z Afryki i Azji. Niemniej jednak, między 45 a 65 rokiem życia, siwe włosy są już zauważalne u prawie każdego. Według naukowców u 74 procent osób w tym wieku zajmują one prawie jedną trzecią głowy.
Najczęstszym wyjaśnieniem jest starzenie się. Uważa się, że wraz z wiekiem włosy tracą kolor na skutek ubytku mieszków włosowych, a dokładniej wymierania znajdujących się w nich melanocytów – komórek wytwarzających dwie formy barwnika melaniny – eumelaniny i feomelaniny. Od nich zależy, czy dana osoba będzie miała blond, ciemne czy rude włosy.
Czasami siwe włosy są związane ze stanem zdrowia lub stresem. Udowodniono, że brak witaminy B12, bielactwo – naruszenie pigmentacji w niektórych obszarach skóry – i choroby tarczycy przyczyniają się do powstawania siwych pasem. Ponadto wrodzone zaburzenia odporności mogą przyspieszyć ten proces.
Jeszcze w latach osiemdziesiątych biolodzy odkryli, że jeśli myszy w macicy zostaną zakażone wirusem mysiej białaczki, po urodzeniu bardzo szybko siwieją. Oznacza to, że problemy z pigmentacją w jakiś sposób korelują z wrodzoną odpornością, ale jak dokładnie nie było wiadomo.
Dopiero w 2018 roku amerykańscy naukowcy odkryli, że jedno z białek, MITF, które reguluje produkcję melaniny w melanocytach, jest również powiązane z genami kontrolującymi wrodzony układ odpornościowy. W doświadczeniach na myszach, w melanocytach których nie było tego białka, zsyntetyzowano zbyt wiele interferonów. Substancje te wywołują odpowiedź immunologiczną, gdy wirus dostanie się do komórki. Ich nadmiar zakłócał produkcję samych melanocytów, w wyniku czego myszy zaczynały siwieć.Pod wpływem stresu
Pomimo sceptycyzmu niektórych specjalistów, naukowcy opisali kilka przypadków, kiedy ktoś osiwiał w ciągu jednej nocy. Według badaczy z Uniwersytetu Harvarda (USA), najprawdopodobniej stres przyczynia się do utraty prekursorowych komórek macierzystych melanocytów, które są zawarte w mieszkach włosowych. W rezultacie pigment przestaje być produkowany, a włosy tracą kolor.
Biolodzy wstrzyknęli czarnym myszom laboratoryjnym toksynę, która powoduje u nich silny stres fizjologiczny. Po zastrzykach poziom kortykosteronu u gryzoni wzrósł trzykrotnie, a norepinefryny – dziesięciokrotnie. Oba te hormony są intensywnie produkowane w stresujących sytuacjach.
Jednocześnie myszy, które otrzymały toksynę razem ze środkiem przeciwbólowym, miały taki sam poziom kortykosteronu i noradrenaliny jak zwierzęta z grupy kontrolnej – nie wstrzyknięto im toksyny.
Po zastrzyku gryzonie ogolono, aby przyspieszyć wzrost włosów. Po kilku tygodniach pojawiła się nowa sierść, ale prawie w 30 procentach siwa. Dalsze eksperymenty wykazały, że w warunkach stresowych komórki prekursorowe melanocytów znikały z mieszków włosowych, co powodowało szybkie siwienie. Pośrednikiem była noradrenalina.Jak sugerują autorzy pracy, w sytuacjach stresowych w organizmie uwalnia się noradrenalina, zmuszając komórki macierzyste, które powinny przekształcić się w melanocyty, do dzielenia się i migrowania. Zwykle komórki te rzadko się rozmnażają, ale gdy proces przyspiesza, ich zasoby szybko się wyczerpują. Ponadto komórki macierzyste mogą całkowicie opuścić mieszek włosowy lub nie być w stanie uzupełnić zapasów melanocytów. Najwyraźniej prowadzi to do utraty pigmentacji i siwizny.
Bez konserwantów i sztucznych barwników
Jednak właśnie to stresowe siwienie jest odwracalne, przekonują naukowcy z Uniwersytetu Columbia (USA). Przebadali 397 pojedynczych włosów pobranych od 14 zdrowych ochotników w różnym wieku i o różnym pochodzeniu. Niektóre próbki były całkowicie siwe, inne tylko częściowo.
Naukowcy, skupiając się na średnim tempie wzrostu włosów – około centymetra w miesiąc, porównali kolorystykę poszczególnych obszarów z określonymi okresami życia ich właścicieli i wydarzeniami, które miały w tym czasie miejsce.
Okazało się, że w stosunkowo młodym wieku siwe włosy często pojawiają się pod wpływem stresu. A gdy tylko sytuacja wróci do normy, włosy wracają do swojego pierwotnego koloru. Stało się tak z 35-letnim Europejczykiem, którego włosy były badane w tej pracy.Ponadto eksperci odkryli podobny związek, analizując dwukolorowe włosy trzydziestoletniej kobiety pochodzenia azjatyckiego. Powstanie siwego obszaru o długości dwóch centymetrów zbiegło się w czasie z konfliktami w jej rodzinie, rozwodem i przymusową przeprowadzką. Po powrocie do normalnego życia kolor włosów powrócił do normy.
Łącznie naliczono ponad dziesięć przypadków takiego odwracalnego siwienia u osób w wieku od 9 do 39 lat. Powrót do pierwotnego koloru zajął średnio tyle samo czasu co jego utrata - około trzech miesięcy. I to nie tylko na głowie, ale także na reszcie ciała.
Zdaniem autorów pracy inne mechanizmy starzenia się człowieka mogą być częściowo odwracalne. Ale aby się tego dowiedzieć, należy najpierw zrozumieć, jak i dlaczego włosy wracają do swojego pierwotnego koloru. To właśnie będą badać naukowcy w najbliższych latach.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)