Pomnik poszkodowanego Neptuna stoi na bulwarze na Półwyspie Helskim. Bulwar jest monitorowany zatem znalezienie winnego nie było trudne. Neptunowi „przyglądała się” uważnie grupa 3 osób – mężczyzna i dwie kobiety, turyści. Kamera w pewnym momencie uchwyciła, jak mężczyzna wspina się na pomnik i dokonuje aktu swoistego pornowandalizmu.
22-latek po oderwaniu przyrodzenia boga mórz i oceanów, zabrał je ze sobą.
– Policjanci natychmiast podjęli działania zmierzające do ustalenia sprawcy. W tym celu zabezpieczony został monitoring, a także przesłuchano świadków zdarzenia. Na podstawie dobrego rozpoznania bardzo szybko ustalono podejrzanego. Okazał się nim 22-letni turysta z Warszawy, który wypoczywał w Helu. Policjanci udali się do miejsca, w którym przebywał i doprowadzili do jednostki policji w Juracie, gdzie przedstawiono mu zarzuty. 22-latek przyznał się do winy i został zwolniony – przekazała w rozmowie z Faktem st.sierż. Ewa Bresińska z Komendy Powiatowej Policji w Pucku. Ponoć oddał także ukradzionego kamiennego penisa.
Aktu wandalizmu mężczyzna dokonał prawdopodobnie będąc pod wpływem alkoholu. Za uszkodzenie mienia grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Urząd Miasta Helu jest oburzony całą sytuacją. Okazuje się bowiem, że naprawa szkód wyrządzonych helskiemu Neptunowi będzie niewspółmiernie droga. Straty bowiem wyceniono aż na 30 tysięcy złotych.
– Mamy do czynienia z przestępstwem zniszczenia dóbr o szczególnym znaczeniu dla kultury. Wartość Neptuna Helskiego znacznie przewyższa kwotę wymienianą w Kodeksie karnym przy przestępstwach przeciwko mieniu - nie kryła oburzenia Żanna Sępińska z Urzędu Miasta, cytowana przez trójmiejską „Gazetę Wyborczą”. – Bezdyskusyjnie Neptun stał się nową wizytówką Helu i niezwykle smutne jest to, że ktoś postanowił to zniszczyć – dodała urzędniczka.
Niezwykle smutny jest fakt, że takie pomysły w ogóle przychodzą ludziom do głowy. Z czego to wynika? Z braku wyobraźni, z braku odpowiedzialności, z braku poszanowania cudzej własności?
– napisali pracownicy urzędu na oficjalnej stronie miasta.
Fakt, że Neptunowi „czegoś brakuje” zauważył przechodzący rano do pracy Bulwarem Nadmorskim jeden z mieszkańców. Od razu zgłosił to do urzędu miasta.
Skoro zniewagą jest tęczowa flaga na pomniku, to jak nazwać ten akt?
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)