Polska kupi w tym roku ok. 2 mln dawek, co oznacza, że zaszczepić się będzie mogło niestety tylko około 5 proc. Polaków.
Chciałem się zapisać w aptece na szczepionkę na grypę. Zaproponowano mi numerek czterdziesty któryś. Szczepionek ma przyjść może dziesięć - napisał na Twitterze Radosław Nawrot, dziennikarz z Poznania.
Okazało się, że mnóstwo ludzi ma podobne doświadczenia.
Chciałem się zapisać w aptece na szczepionkę na grypę. Zaproponowano mi numerek czterdziesty któryś. Szczepionek ma przyjść może dziesięć
— Radosław Nawrot (@RadoslawNawrot) September 8, 2020
Z prognoz Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie wynika, że chętnych na szczepionkę może być nawet dziesięć razy więcej niż w ubiegłym roku.
– Szczepionki na pewno zabraknie dla wszystkich chętnych. Selekcja między jednym a drugim pacjentem jest trochę jak wybór w historii Włochów, którzy borykali się z problemem, kto z chorych na Covid dostanie respirator. Mieli pięć respiratorów i dziesięciu pacjentów. Mamy wiele osób, które potrzebują szczepionki. Niestety szczepionki jest dramatycznie mało – powiedział w rozmowie z Twoje Zdrowie RMF24 doktor Łukasz Durajski z OIL w Warszawie.– Powiem brutalnie, że nie widzę rozwiązania. Może resort zdrowia zdobędzie jeszcze 200 tysięcy, do pół miliona szczepionek, to jest dramatycznie mało. Włożyliśmy dużą pracę w przekonanie Polaków do szczepień. Brak szczepionek jest dla nas kulą u nogi – dodał szef Zespołu do spraw szczepień OIL.
Na rynku w tym sezonie będą 3 różne szczepionki przeciw grypie. Do końca października trafi na rynek 1,8 mln sztuk. W grudniu najprawdopodobniej kolejne 200 tysięcy.
– Szczepionek, które będą dostępne w Polsce, są cztery różne rodzaje. Teraz w aptekach pojawia się VaxigripTetra, pierwsza z nich. Dostawy kolejnych są planowane na najbliższe tygodnie września i początek października - mówi z kolei Łukasz Waligórski, farmaceuta i redaktor naczelny branżowego serwisu MGR.FARM w rozmowie z money.pl.Farmaceuci wyprzedają na pniu wszystko, co udaje im się zamówić z hurtowni.
Tymczasem…
Początek września to doskonały czas na szczepienia przeciwko grypie. Znalazłem wolną chwilę na dyżurze i jestem już po – napisał na Twitterze Stanisław Karczewski. Zwykłemu Kowalskiemu pozostaje czekać w kolejce.
Początek września to doskonały czas na szczepienia przeciwko grypie. Znalazłem wolną chwilę na dyżurze i jestem już po. Gorąco wszystkich zachęcam do szczepień. Warto‼️ pic.twitter.com/jZDXiuGjDk
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) September 7, 2020
Wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia wskazują wyraźnie, że kraj skutecznie może zabezpieczyć się przed grypą jeśli szczepi się 75 proc. populacji. W Polsce uda się zaszczepić może 5 proc. społeczeństwa, w Holandii – 75 proc.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)