Oto Witold Jurasz, niecałe 10 lat temu chargé d’affaires Rzeczypospolitej na Białorusi, zdecydował się połączyć problem koronawirusa z rzekomą ingerencją rosyjską. Tu fragment:
„Jest udowodnione, że teorie antyszczepionkowe wspierane były z Rosji. Idę o zakład, że tam należałoby szukać śladów antymaseczkowej paranoi.
Moskwa o niczym tak nie marzy jak o implozji państwa polskiego, a dokładnie z tym będziemy mieli do czynienia, gdy okaże się, że system ochrony zdrowia się zawalił.
Doprawdy strach pomyśleć, co autor ma na myśli twierdząc, że coś jest „udowodnione”. Podobną konstrukcją zresztą, zapewne z pełnym przekonaniem, posługuje się nader często inny heros publicystycznego kontrwywiadu, Tomasz Piątek. Krótko mówiąc: Rosja, która jako pierwsza opracowała szczepionkę przeciw COVID-19, ma jednocześnie być odpowiedzialna za upowszechnianie teorii o szkodliwości szczepień. Ot tak, po prostu na złość Najjaśniejszej.
Brak jakichkolwiek przedstawionych dowodów, nie przeszkadza „ekspertowi ds. wschodnich” płynąć dalej rzeką teorii spiskowych. Federacja Rosyjska odpowiadać ma też za to, że Polacy nie chcą nosić maseczek! A jak miałoby się to dziać? Może przez media rosyjskie, które kierują specjalne programy dla Polaków o szkodliwości maseczek? A może osławiona „farma trolli” wyszkolona doskonale w pisowni języka polskiego pisze sceptyczne komentarze w Internecie? A dlaczego nie przez jakieś działania podprogowe?
Problem z tego typu wynurzeniami polega na tym, iż każde kolejne opiera się o jakieś wcześniejsze kłamstwo, a „Rosja” w publicystyce uchodzi za podmiot winny z zasady, więc właściwie nie trzeba niczego tu udowadniać.
Tyle tylko, że mówimy jednak o człowieku, którego powaga wykształcenia i funkcji jakie sprawował, powinny przynajmniej w teorii zobowiązywać do minimum wysiłku intelektualnego i nie wypisywania publicznie bzdur. Tak, Panie Witoldzie, jeśli to Pan czyta: produkując takie niepoparte niczym głupoty, przyczynia się Pan do umacniania w polskim społeczeństwie szkodliwych stereotypów.
Pan Jurasz „odczytuje” z fusów również intencje Federacji Rosyjskiej, która to chce przecież doprowadzić do kryzysu w państwie polskim. Ale po co ten hamulec? Może po prostu niech Pan napisze, że celem Rosji jest eksterminacja Polaków i Kreml obrał strategię, by jak najwięcej z nas zaraziło się koronawirusem, choćby i miało to odłamkiem uderzyć Rosjan (bo im więcej zachorowań w Polsce, tym większe ryzyko również u sąsiadów)?
Mamy do czynienia z autentycznym upadkiem intelektu, gdy rozmawiamy w Polsce o Rosji. Powszechnym zarzutem kierowanym wobec przeciwnika politycznego jest nad Wisłą mniej lub bardziej wyobrażona „prorosyjskość”. Gdyby wszystkie te oskarżenia były prawdziwe, to w polskim parlamencie zasiadałyby same „agentury wpływu Putina”.
Karierę w polskim komentariacie robi od niedawna termin „szur”, trzy lata temu będący nawet kandydatem na „młodzieżowe słowo roku”. Stosuje się to określenie na ludzi, którzy swoją działalność publiczną opierają o przeróżne teorie spiskowe, dodając do tego specyficzną formę, mającą tę aktywność uświęcać, a w rzeczywistości ją ośmieszającą.
Zjawisko to dotyka w sposób szczególny środowiska nacjonalistyczne, choć podobne cechy dostrzeżemy u radykałów z każdej niemal strony spectrum politycznego. Dominującymi postawami określanymi jako „szurowskie”, bywają przekonania antysemickie, antyklerykalne, neoluddyczne i jeszcze kilka innych. Gdyby do tych kryteriów odnieść jednak mainstreamową narrację w polskojęzycznych środkach masowego przekazu wobec Federacji Rosyjskiej, to mogłoby się okazać, że polscy „eksperci od Rosji” to właściwie sama „szuria”. I pozostaje życzyć im wszystkim… zdrowia.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)