Hormon miłości
Oksytocyna to małe białko, peptyd składający się z dziewięciu aminokwasów. Jest produkowany przez określone komórki mózgowe - neurony podwzgórza. Wpływa na funkcje rozrodcze kobiety, laktację i poród, a także determinuje wzorce zachowań matki, dlatego często nazywany jest kobiecym hormonem.
Oksytocyna oddziałuje także na sferę psychoemocjonalną: powoduje, że człowiek jest łatwowierny i życzliwy, zwłaszcza w ramach własnej grupy społecznej lub rodziny. Jednak najbardziej popularna i znana rola oksytocyny, dzięki której zwana jest hormonem miłości, dotyczy funkcji rozrodczych, seksualności i romantycznych emocji.
Jego wpływ na seksualność kobiet został dość dobrze zbadany. Udowodniono, że pobudza mięśnie gładkie macicy, zwiększa częstotliwość i amplitudę jej skurczów, wzmaga podniecenie seksualne i orgazm u kobiet. Okazało się jednak, że u mężczyzn istnieją również mechanizmy fizjologiczne, które kontroluje oksytocyna.
Sprawdzono na szczurach
Aby przetestować tę hipotezę, autorzy wstrzyknęli w kręgosłup samców szczurów hormon miłości, który zwiększył aktywność seksualną zwierząt. Okazało się, że oksytocyna pobudza neurony w rejonie rdzenia kręgowego zwane rdzeniowym generatorem ejakulacji (SEG) - neurony te kontrolują mięśnie podstawy penisa.
Następnie naukowcy wstrzyknęli zwierzętom substancję hamującą aktywność receptorów oksytocyny. Zmniejszyła się aktywność seksualna i liczba wytrysków u gryzoni. Zdaniem naukowców potwierdza to kluczową rolę hormonu miłości w funkcjach seksualnych mężczyzn - w pełni uzasadnia to jego nazwę.
Paradoks oksytocyny
Nie jest jednak całkowicie jasne, czy produkcja oksytocyny jest przyczyną lub skutkiem podniecenia seksualnego. Amerykańscy naukowcy z University of Utah przygotowali przegląd, w którym połączyli wyniki prac nad tym tematem z ostatnich dwudziestu lat.
Byli zaskoczeni odkryciem: gdy zakroplono ochotnikom do nosa oksytocynę, nie powodowało to wzrostu podniecenia seksualnego w porównaniu z grupą kontrolną.Zaobserwowano jednak odwrotną sytuację: przy pobudzeniu u ludzi, niezależnie od płci, poziom oksytocyny wzrastał. Hormon sprzyjał erekcji u mężczyzn i wydzieleniu większej ilości śluzu z pochwy u kobiet.
Jak wynika z badań, maksymalny poziom hormonu miłości jest rejestrowany podczas i po orgazmie. U mężczyzn zapewnia szybkie uwalnianie plemników, a u kobiet stymuluje skurcze macicy, pomagając męskim komórkom rozrodczym osiągnąć cel, jakim jest komórka jajowa.
Poziom oksytocyny u mężczyzn powraca do normy około pół godziny po wytrysku. To właśnie z tym, zdaniem naukowców, związane jest tak zwane „uczucie zaspokojenia” zaraz po stosunku.
Ponadto osoby, które przed stosunkiem płciowym otrzymały donosowo oksytocynę, miały intensywniejszy orgazm, głębsze uczucie „sytości” i nie chciały już więcej powtarzać stosunku. Okazało się, że hormon ten odpowiada również za odprężony stan wyciszenia, który pojawia się u mężczyzn po seksie.
Być może, jak sugerują autorzy przeglądu, głównym zadaniem hormonu miłości jest wywołanie szczególnych doznań po stosunku seksualnym. I tutaj warto rozważyć jego wpływ na psychoemocjonalną sferę człowieka jako całości.
Hormon zaufania i... podejrzliwości
Uczestniczący z badaniach mężczyźni najczęściej otrzymywali oksytocynę przez nos. Wykonywanie takich eksperymentów na kobietach nie jest bezpieczne: substancja ta silnie wpływa na ich funkcje rozrodcze. Dlatego lepiej przebadano psychotropowy wpływ tego hormonu na mężczyznach.
Liczne badania wykazały, że oksytocyna zmniejsza lęk, napięcie, niepokój u mężczyzn, stają się bardziej otwarci, częściej patrzą drugiej osobie w oczy, lepiej rozumieją i czują ludzi oraz ufają im. Ten stan pomaga w nawiązywaniu i rozwijaniu romantycznych relacji.
Z niedawno przeprowadzonych eksperymentów na myszach wynika, że po stosunku płciowym i uwolnieniu oksytocyny samce stają się spokojniejsze i odważniejsze, są mniej wrażliwe na stresory i mniej aktywnie unikają niebezpiecznych sytuacji. Naukowcy przypisują to temu, że główna część hormonu jest wytwarzana w podwzgórzu - części mózgu, która reguluje układ hormonalny. Tutaj pojawiają się wszystkie związane z nim pozytywne uczucia.Ale jest jeszcze inny obszar mózgu, który również produkuje oksytocynę – jądra podstawy ciała migdałowatego. Jego regularna aktywacja powoduje frustrację i depresję, a stamtąd wychodzą sygnały zagrożenia i lęku.
Kiedy naukowcy wstrzyknęli ten hormon bezpośrednio do części mózgu, z którymi łączą się neurony jądra podstawy ciała migdałowatego, myszy, które normalnie nie były zestresowane, wykazywały oznaki niepokoju.
Chociaż naukowcy znaleźli neurony oksytocyny w ciele migdałowatym zarówno u mężczyzn, jak i u kobiet, okazało się, że u tych ostatnich stres aktywniej zwiększa produkcję tego hormonu. Zdaniem naukowców wyjaśnia to, dlaczego u kobiet zaburzenia lękowe pojawiają się częściej i mają poważniejszy przebieg niż u mężczyzn.
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)