Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy gra od 1993 roku. Jej osiągi są niepodważalne: jak wyliczył portal money.pl, Polacy od początki istnienia akcji przekazali na konta Orkiestry równowartość rocznych wypłat z programu „Rodzina 500+” dla 220 tys. osób. Statystycznie każdy Polak, nawet ten będący jeszcze dzieckiem, przekazał Owsiakowi około 35 zł.
W tym roku zarejestrowano 1362 sztaby, a wśród nich 79 sztabów zagranicznych. 29. finał transmitowano z Warszawy w Pałacu Kultury – a ilość zebranych pieniędzy zapiera dech: to aż 127 495 626 złotych. To więcej o ponad 12 milionów, niż w ubiegłym roku (taką kwotę podano podczas finału).
Owsiak: demon czy zbawiciel?
Nawet po dramatycznych okolicznościach towarzyszących śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza podczas finału Orkiestry, nikt nie brał na serio deklaracji, że Jurek Owsiak odchodzi.
Owsiak ma na koncie kilka przegranych i kilka wygranych prawnych potyczek. Najbardziej znana przegrana to ta, gdy musiał przepraszać Krystynę Pawłowicz za niedwuznaczne sugestie, iż brak jej seksu.
Niezwykły sojusz
W tym roku Jurek Owsiak podniósł ciśnienie rządzącym deklaracjom, iż „gra ze Strajkiem Kobiet”, zaś ruch obiecał, że w „WOŚP-owy” weekend ograniczy swoją obecność na ulicach, aby nie zabierać fundacji Owsiaka miejsca medialnego.
Adam Andruszkiewicz nie krył oburzenia na antenie TVP Info:
– Strajk Kobiet to jest instytucja, może nieformalna, ale która ma bardzo jasno sprecyzowane poglądy, polegające na tym, że zdaniem liderek Strajku Kobiet aborcja powinna być w Polsce na życzenie, niezależnie od przyczyn – mówił wiceminister cyfryzacji. – Jerzy Owsiak zapraszając do współpracy, tak nieformalnie być może, ale ideowo – Strajk Kobiet, moim zdaniem de facto podpisał się pod takim postulatem: aborcja na życzenie. Co dla mnie jest schizofrenią ideową, bo z jednej strony jeśli mówimy o tym, że trzeba pomagać dzieciakom tym najmłodszym zwłaszcza, które się dopiero co urodziły, a z drugiej strony mówimy, że można dokonywać aborcji ot tak sobie, bo ktoś po prostu tak uważa, to coś jest nie tak.
– Wiele lat robili i robią wspaniałe akcje, a współpraca ze Strajkiem Kobiet byłaby dla mnie nie do przyjęcia – zarzekał się także Jan Filip Libicki, senator z PSL. Według niego Strajk Kobiet jest organizacją „zbyt kontrowersyjną”.Z kolei niektóre lewicowe i społeczne działaczki mają ruchowi za złe, że ogląda się na „liberalnego” Owsiaka, który wiele razy otwarcie opowiadał się za prywatyzacją służby zdrowia w Polsce.
Na czym więc polega fenomen WOŚP? Prawdopodobnie na dwóch rzeczach: dostępności (podczas finału trudno przeoczyć tysiące wolontariuszy z puszkami, łatwo można też przekazać pieniądze przez internet lub SMS, a także wystawiać na licytację przeróżne cenne rzeczy i wydarzenia) i prawdomówności (efekty zbiórek Orkiestry faktycznie od lat widać w szpitalach).
Poglądy i opinie zawarte w artykule mogą być niezgodne ze stanowiskiem redakcji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)