Na zbliżającym się szczycie Ukraina — UE 27 kwietnia strony podejmą próbę wyeliminowania „erozji zaufania” między Kijowem i jego zachodnimi partnerami, ale nie należy się spodziewać szybkiego postępu w stosunkach, pisze The Wall Street Journal.
Liderzy Unii Europejskiej mają poważne obawy odnośnie niewykonania przez Ukrainę przyjętych zobowiązań ekonomicznych i politycznych, pisze WSJ. UE przewiduje, że takie zachowanie Kijowa z czasem tylko nasili gospodarczą klęskę kraju. W tym przypadku udzielone przez Unię Europejską pożyczki w wysokości 3,22 mld dolarów nie zostaną spłacone.
Kijów z kolei jest rozczarowany stanowiskiem Unii Europejskiej, pisze WSJ. Brak postępu w zapewnieniu Ukrainie ruchu bezwizowego, otwarta rozbieżność wewnątrz UE w stosunku do antyrosyjskich sankcji, jak również niepewność Unii Europejskiej odnośnie dwustronnego paktu handlowego budzą wątpliwości Kijowa w związku z gotowością Europy co do trzymania się wcześniej przyjętych zobowiązań.
Jak przekonuje badacz Funduszu Carnegie w Brukseli Ulrich Speck, w tej chwili Zachód czeka na zapewnienie, w jakim kierunku zmierza Ukraina — czy ona poważnie jest nastawiona na przeprowadzenie reform i czy może być prawdziwym partnerem.Niemniej jednak, jak podkreśla gazeta, między tym, czego chcą ukraińskie władze, a tym, co może dać Unia Europejska, jest ogromna przepaść.
Tak więc szanse na szybki postęp w stosunkach między Ukrainą a Unią Europejską są zamglone, podsumowuje WSJ.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)