„Pekin dał bardzo jasno do zrozumienia, jak ważna dla mieszkańców Państwa Środka jest parada wojskowa w dniu 3 września. Przy tym motywowana politycznie nieobecność zachodnich przywódców po raz kolejny pokazuje, że polityka jest dla nich ważniejsza niż pamięć historyczna”, — pisze Sputnik International przypominając, że podobna sytuacja miała miejsce, kiedy zachodni przywódcy odmówili wzięcia udziału w obchodach 70. rocznicy zwycięstwa nad faszyzmem w Moskwie.
Chiny 3 września zamierzają przeprowadzić uroczystości uczczenia 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej i zakończenia okupacji japońskiej Chin. Na uroczystości zaproszono około pięćdziesięciu przedstawicieli obcych państw, w tym kilkanaście szefów rządów, wśród których będzie prezydent Rosji Władimir Putin, prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko, a także prezydent Korei Południowej, Pakistanu i Republiki Południowej Afryki. W paradzie wojskowej w Pekinie wezmą udział także zagraniczne siły zbrojne, w tym także z Rosji.Jednak ani Stany Zjednoczone, ani Japonia nie planują wysłać na paradę wyższych urzędników z ich krajów, a z UE na uroczystościach będzie tylko prezydent Czech Milosz Zeman. USA, Kanada i Niemcy wyślą tylko swoich ambasadorów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)