Unia Europejska i Turcja 29 listopada osiągnęły porozumienie w sprawie dwustronnej transakcji: Unia Europejska obiecuje Ankarze pieniądze i ruch bezwizowy w zamian za powstrzymywanie przez Turcję fali migrantów. Jednak ta transakcja jest „obłudą na kilku poziomach", — podkreśla "Politico".
"Unia Europejska zaprasza Turcję do swego grona, ale obywateli wspólnoty przeraża perspektywa otwarcia granic dla nieskrępowanego przepływu 78 milionów ludzi, z których większość stanowią muzułmanie. Wartości liberalne, rzecz jasna, wykluczają wszelkie prawdopodobieństwo dyskryminacji na tle religijnym, jednak Unia Europejska traci odwagę w swych przekonaniach, gdy chodzi o islam" — pisze periodyk.
W artykule podkreśla się, że Turcja staje się za rządów Erdogana coraz bardziej autorytarnym krajem, a raporty w sprawie respektowania praw człowieka w Turcji trudno uznać za pocieszające. Tym nie mniej, władze unijne specjalnie przymykają oczy na podobne sprawozdania, gdyż boją się, że Erdogan nie wywiąże się ze zobowiązań w zakresie powstrzymywania fali migrantów. Lęk z powodu nasilającego się wciąż kryzysu migracyjnego zmusza Unię Europejską do obłudy i do godzenia się na przyjęcie Turcji do swego grona, — czytamy w publikacji.Według najnowszych danych znajdujących się w posiadaniu przygranicznej agencji unijnej Frontex, w ciągu pierwszych dziesięciu miesięcy 2015 roku do UE przybyło blisko 1,2 miliona migrantów. Komisja Europejska oświadczyła, że aktualny kryzys migracyjny jest największym globalnym kryzysem od czasu II wojny światowej.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)