Głównym międzynarodowym zagrożeniem dla Rosji jest polityka USA skierowana na jej osłabienie. Zagrożeniem dla kraju są również terroryzm i ewentualny konflikt z Turcją. Jednocześnie na liście bezpośrednich zagrożeń nie ma Ukrainy, pisze we wtorek gazeta „Izwiestija” powołując się na raport „Międzynarodowe zagrożenia 2016”, który klub dyskusyjny „Wałdaj" zaprezentuje we wtorek.
Według publikacji po sukcesie operacji Sił Powietrzno-Kosmicznych w Syrii Rosja zaczęła odkrywać nowy wektor stosunków z Zachodem. „Rosja umocuje się jako wiodąca siła na Bliskim Wschodzie, która jest zdolna skutecznie prowadzić ekspedycyjne kampanie wojskowe”, — uważa autor raportu.
Udział Rosji w syryjskiej operacji w tym samym czasie może doprowadzić do konfliktu z Turcją. „Wnoszone są zmiany do planu obronnego Rosji do 2020 roku. Prowadzone są ćwiczenia, w których praktykowane są scenariusze konfliktu z Turcją. Turcy również prowadzą ćwiczenia, pobory rezerwistów”, — wyjaśnia Suszencow.
W raporcie, na który powołuje się gazeta, mówi się również o zagrożeniu terrorystycznym Rosji ze strony islamskich radykałów. Ono utrzyma się nawet w przypadku całkowitego zwycięstwa nad terrorystami w Syrii, ponieważ „najcenniejsi żołnierze i dowódcy raczej przemieszczą się z Syrii do innych krajów o słabej władzy państwowej (do Iraku, Libii, Mali, Afganistanu, Somalii, i innych), gdzie będą kontynuować swoje działania destrukcyjne”.Według gazety wśród międzynarodowych zagrożeń wymieniany jest możliwy wzrost napięcia na Dalekim Wschodzie i w Azji Południowo-Wschodniej, gdzie można zauważyć konfrontację Chin ze Stanami Zjednoczonymi i ich sojusznikami. Należy zauważyć, że na liście bezpośrednich zagrożeń nie ma Ukrainy, „która powoli, ale konsekwentnie przechodzi do kategorii tak zwanych zamrożonych konfliktów”.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)