Członek niższej izby parlamentu Wielkiej Brytanii Daniel Kawczynski powiedział w wywiadzie dla RT, że stanowisko brytyjskiego MSZ w porównaniu z USA może wzbudzać jedynie rozczarowanie. Tak oto parlamentarzysta skomentował wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Philipa Hammonda, który upatruje zagrożenie w działaniach Rosji na arenie międzynarodowej.
„Rosja lekceważy normy zachowania międzynarodowego i łamie zasady międzynarodowego systemu, opartego na tych zasadach. Stanowi to wyzwanie i zagrożenie dla nas wszystkich. Wszyscy chcemy, aby Rosja odgrywała konstruktywną rolę na arenie międzynarodowej" — oznajmił Hammond. Takie oświadczenie szef brytyjskiego MSZ złożył w Tbilisi na wspólnej konferencji prasowej z premierem Gruzji.
„Niestety, stanowisko szefa MSZ jedynie odzwierciedla ogólne nastawienie Partii Konserwatywnej i całej Izby Gmin. Niestety większość posłów wszystkich partii politycznych jest nieufnie nastawionych do Rosji. Mnie to martwi, ponieważ powinniśmy zadawać więcej pytań własnemu rządowi odnośnie przyczyn pogorszenia stosunków z Rosją i podejmowanych przez niego działań w celu poprawy sytuacji. Ciekawe są różnice w podejściach Waszyngtonu i Londynu do budowania dialogu z Kremlem. Tak znacznych rozbieżności jeszcze nie widziałem" — powiedział Kawczynski na antenie telewizji RT.Daniel Kawczynski szczególnie podkreślił znaczną zmianę retoryki Departamentu Stanu USA i Johna Kerry'ego, który niedawno złożył wizytę w Rosji.
„Ostatnio obserwuję stronę Johna Kerry'ego na Twitterze, można tam znaleźć pozytywne opinie o współpracy z Rosją, co jest całkowicie sprzeczne z oświadczeniami naszego MSZ (Wielkiej Brytanii — red.), co nie może nie rozczarowywać" — podsumował Kawczynski.
Sekretarz stanu USA John Kerry złożył wizytę w Moskwie w dniach 23-24 marca. Podczas wizyty spotkał się on z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem. Ławrow, składając oświadczenie podsumowujące wspólne spotkanie podkreślił, że retoryka izolacji Rosji nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, a oba państwa są otwarte na współpracę na podstawie równoprawności.
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Philip Hammond wcześniej oznajmił także, że nie zamierza „chwalić Putina za wycofanie wojsk z Syrii". Jego zdaniem to to samo, co chwalić człowieka, który „przestał bić swoją żonę".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)