Według niego, Waszyngton chce odwrócić uwagę od ataków międzynarodowej koalicji na pozycje syryjskiej armii rządowej w rejonie Dajr az-Zaur. Jednocześnie minister podkreślił, że koalicja atakuje tylko pozycje ugrupowania terrorystycznego Państwo Islamskie (zakazane w Rosji PI) i nie przeprowadza nalotów na Dżabhat an-Nusrę, syryjski pododdział Al Kaidy (również zakazaną w Rosji).
USA próbują obarczyć Rosję całą odpowiedzialnością za wydarzenia w Syrii — oznajmił Lawrow, komentując oświadczenia strony amerykańskiej na ostatnim posiedzeniu RB ONZ.
„W pewnym stopniu tak to wygląda" — powiedział Ławrow, odpowiadając na pytanie, czy Rosję chcą obarczyć odpowiedzialnością za rozwój sytuacji w Syrii.
Moskwa będzie domagać się przeprowadzenia najdokładniejszego śledztwa w sprawie nalotów na konwój humanitarny pod Aleppo w Syrii — dodał minister.
„Nie chcę nikogo oskarżać, po prostu bardzo dobrze wiemy, jak czołowe zachodnie telewizje — CNN i BBC — manipulują faktami, pamiętają Państwo, jak relacjonowały wydarzenia w Syrii, ilustrując je nagraniami z Iraku sprzed kilku lat, oczywiście (w przypadku incydentu pod Aleppo) będziemy domagać się przeprowadzenia dokładnego śledztwa" — powiedział Ławrow.Zachód oskarża Rosję o rozwój sytuacji w Syrii. Moskwa wielokrotnie zwracała uwagę na to, że ogłoszonego rozejmu w Syrii przestrzegała tylko syryjska armia i ciągle wzywa USA do podziału oddziałów uzbrojonej opozycji i terrorystów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)