„Uważam, że przy podjęciu decyzji w tej sprawie trzeba opierać się na to, że mamy problemy z Naddniestrzem. Dlatego trzeba bardzo uważnie podchodzić do tej kwestii i nie podejmować zdecydowanych kroków, abyśmy nie stracili Naddniestrza. Jednak już mówiłem o tym, że de facto Krym jest rosyjskim terytorium, a de jure jeszcze nie został uznany przez Zachód" — powiedział Dodon w wywiadzie dla agencji Sputnik France.
Druga tura wyborów prezydenckich odbyła się w Mołdawii 13 listopada. Według wstępnych danych Centralnej Komisji Wyborczej zwycięstwo w niej odniósł lider Partii Socjalistów Republiki Mołdawii Igor Dodon, zdobywając 52,18% głosów. Jego rywalka, lider partii Działanie i Solidarność Maia Sandu otrzymała 47,82% głosów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)