Ekspert Jewgienij Kożokin na antenie radia Sputnik zwrócił uwagę na bezpodstawność oskarżeń strony amerykańskiej, wyrażając opinię, że sam Tillerson zdaje sobie z tego sprawę.
Sekretarz stanu USA Rex Tillerson ponownie bezpodstawnie oskarżył Rosję o dostarczanie broni członkom ugrupowania Taliban naruszające normy międzynarodowe. „Rosja rzeczywiście dostarcza broń talibom, co niewątpliwie narusza normy międzynarodowe i normy RB ONZ. Oczywiście protestujemy przeciwko temu i wzywamy Rosję, by zwróciła na to uwagę" — powiedział szef Departamentu Stanu USA na briefingu, nie podając żadnych dowodów na potwierdzenie swoich słów.„Jeśli ktoś chce dostarczać broń, trzeba to robić przez afgański rząd" — powiedział Tillerson, odpowiadając na pytanie o stanowisko USA w tej kwestii.
Wcześniej MSZ Rosji nazwało bezpodstawnymi oskarżenia pod adresem Rosji o dostarczanie broni organizacji Taliban. Rosyjski resort spraw zagranicznych podkreślił, że ani afgańskie władze, ani dowództwo kontyngentów USA i NATO w Afganistanie nie przedstawiły dowodów na potwierdzenie tych domysłów. Jak podkreślono w oświadczeniu MSZ, Rosja utrzymuje kontakty z talibami wyłącznie w celu zapewnienia bezpieczeństwa rosyjskich obywateli w Afganistanie oraz skłonienia tego ugrupowania do dołączenia do procesu pojednania narodowego.
Profesor MGIMO (Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych) Jewgienij Kożokin na antenie radia Sputnik opisał sytuację dla USA w Afganistanie jako „absolutnie dramatyczną".
„Obecność polityczna, gospodarcza i humanitarna Rosji w Afganistanie jest minimalna. Mimo że zarówno politycy, jak i zwykli ludzie chcieliby, by Rosjan było tam więcej. To mnie zaskoczyło, gdy miałem okazję odwiedzić Afganistan już w czasie obecności Amerykanów, po 2001 roku. Rozmawiałem z ludźmi z afgańskiego parlamentu, mówili, że Amerykanie nie mają tu nic do roboty, powinni wycofać się. Ich obecność nie jest tam akceptowana. Sytuacja dla USA w Afganistanie jest absolutnie dramatyczna — nie mogą wycofać się i nie mogą zostać. Wycofanie oznacza uznanie swojej porażki. Obecność — mają świadomość, że będą wydawane pieniądze, będą umierać Amerykanie, ale perspektyw zakorzenienia się w Afganistanie nie ma — niechęć afgańskiej ludności jest niezwykła" — powiedział Jewgienij Kożokin.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)