Jak mówi, została ochrzczona w wieku 12 lat. „Dla mnie to było wstrząsające, kiedy mama dała mi trzy gumy do życia, prosząc w zamian, bym o określonej godzinie przyjechała do cerkwi i postała tam trzy godziny" — powiedziała Sobczak.
Jak mówi, jako dziecko nie odznaczała się religijnością, i chrzest nie był dla niej pamiętnym wydarzeniem.
Sobczak powiedziała, że w momencie chrztu Władimir Putin znajdował się w cerkwi, ale nie on pełnił rolę ojca chrzestnego.
Kandydatka na urząd prezydenta Rosji zauważyła także, że nigdy nie rozmawiała na ten temat z prezydentem, i że nie utrzymuje z nim żadnych osobistych kontaktów. „Spotkałam się z nim tylko na rocznicy śmierci mojego ojca. Żadnych innych kontaktów z Władimirem Putinem nie utrzymuję i nie utrzymywałam" — powiedziała Sobczak.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)