Wcześniej Erdogan nazwał działania Izraela w Strefie Gazy ludobójstwem. Ogłosił w Turcji trzydniową żałobę po ofiarach starć z izraelskimi żołnierzami. Turcja wezwała też do powrotu na konsultacje swoich ambasadorów w USA i Izraelu. Ponadto tureckie MSZ wydaliło z kraju izraelskiego ambasadora.
„Dziś odbyliśmy bardzo ważne spotkanie w zakresie wspierania Palestyńczyków i wysłania sygnału Izraelowi. W naszym postanowieniu podkreślono, że Jerozolima jest naszą czerwoną linią. Nie uznajemy decyzji USA o przeniesieniu do tego miasta ambasady, amerykańska polityka jeszcze bardziej prowokuje Izrael. Władze Stanów Zjednoczonych ukarały Palestyńczyków, a Izrael, który narusza prawo międzynarodowe, został nagrodzony” – powiedział Erdogan na konferencji prasowej.
Jak dodał, były prezydent USA George W. Bush też jest republikaninem, jak Donald Trump, ale wspierał zarówno Izrael, jak i Palestynę. – Jaką widzimy teraz różnicę – podkreślił turecki przywódca.„Wzywaliśmy do zbadania zbrodni Izraela w Strefie Gazy. Powołanie międzynarodowego komitetu śledczego jest koniecznością. Izrael musi odpowiedzieć za swoje zbrodnie. Apelujemy do wszystkich krajów, aby oficjalnie uznały Wschodnią Jerozolimę za stolicę Palestyny” – powiedział Erdogan.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)