Była to reakcja na zamieszczone przez amerykańskiego prezydenta na Twitterze komentarze na temat protestów ruchu „żółtych kamizelek".
„Mówię Donaldowi Trumpowi i prezydent Republiki (Emmanuel Macron) też mu to mówił: nie jesteśmy stroną amerykańskich debat, więc proszę pozwolić naszemu narodowi żyć po swojemu — oświadczył francuski minister.
Trump połączył na serwisie społecznościowym trwające od kilku tygodni protesty z porozumieniem klimatycznym z 12 grudnia 2015 roku zawierającym plany dotyczące redukcji emisji CO2).
„Porozumienie paryskie nie służy dobrze Paryżowi. Protesty i rozruchy w całej Francji. Ludzie nie chcą płacić dużych sum pieniędzy, w większości krajom trzeciego świata (…) aby być może chronić środowisko" — napisał amerykański prezydent. „Skandują: Chcemy Trumpa. Kocham Francję" – dodał.
The Paris Agreement isn’t working out so well for Paris. Protests and riots all over France. People do not want to pay large sums of money, much to third world countries (that are questionably run), in order to maybe protect the environment. Chanting “We Want Trump!” Love France.
— Donald J. Trump (@realDonaldTrump) 8 grudnia 2018
Podczas sobotnich protestów ruchu „żółtych kamizelek” we Francji zatrzymano ponad 1,7 tys. demonstrantów, w tym 1150 w samym Paryżu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)