„Oczywiście zwróciliśmy uwagę na te słowa, którym towarzyszyła wzmianka o tym, że za 30 dni upływa ustalony przez samych Amerykanów termin wymagań związanych z traktatem INF. To nic innego, jak ultimatum, które jest dla nas nie do przyjęcia” – mówił w sobotę Riabkow.
„Strona amerykańska powtarza wobec nas zarzuty dotyczące rzekomego nieprzestrzegania przez Rosję traktatu INF i pojawiają się wypowiedzi, że USA będą gotowe kontynuować dialog. Nie widzimy takiej gotowości” – podkreślił Riabkow.„Co więcej, Stany Zjednoczone uporczywie omawiają ten temat w przestrzeni publicznej, chociaż wielokrotnie wzywaliśmy ich i wzywamy, m.in. ostatnio wysyłaliśmy takie sygnały: wszystkie problemy powinny być omawiane za pośrednictwem kanałów i w formatach przeznaczonych do tego” – dodał.
„Nie widzimy gotowości do podążania za tym apelem. Jesteśmy tym rozczarowani” – powiedział rosyjski dyplomata.Jego zdaniem takie działania ze strony Stanów Zjednoczonych przekonują Rosję, że „Waszyngton obrał kurs na zerwanie traktatu”.
Cała odpowiedzialność za konsekwencje tego kroku, niszczycielskie konsekwencje dla europejskiego globalnego bezpieczeństwa, spadnie na stronę amerykańską. Przed tym też ich ostrzegaliśmy – podkreślił Riabkow.
W tym tygodniu Mike Pompeo powiedział, że Rosja nadal nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań w ramach traktatu INF, ale Waszyngton będzie przekonywał Moskwę do tego.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)