Według niego jest nieco łatwiej negocjować z członkami NATO, niż z europejskimi politykami. Wszystko zależy jednak od sytuacji na samej Ukrainie.
Przypomnijmy, że pięć lat temu w Kijowie doszło do przewrotu państwowego i kraj rządzony przez nacjonalistów zerwał wszystkie kontakty gospodarcze z Rosją. Nowe władze obrały kurs na integrację z Europą i Sojuszem Północnoatlantyckim. Pomimo oczywistych problemów gospodarczych po zmianie kursu politycznego prezydent Poroszenko chce zapisać w konstytucji dążenie Ukrainy do integracji z UE i NATO. Projekt ustawy został już zatwierdzony w pierwszym czytaniu.Sama Europa sceptycznie postrzega aspiracje Kijowa. Dwa lata temu przewodniczący Komisji Europejskiej oznajmił, że Ukraina nie będzie mogła stać się członkiem UE i NATO przynajmniej „w ciągu najbliższych 20-25 lat".
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)