„W tym tygodniu nasi eksperci wojskowi postanowili (wdrożyć) nową strategię wojskową dla sojuszu” - powiedział sekretarz generalny NATO. Według niego powodem tego kroku jest „zagrożenie nuklearne”, które rzekomo dociera do krajów zachodnich z Rosji. Ponadto sojusz stoi przed nowymi wyzwaniami na wschodzie i południu, powiedział Stoltenberg.
„Chodzi o to, by nadal być w pełni przygotowanym do obrony i zapewnić stabilność. Częściowo wymaga to nowych koncepcji wojskowych” - dodał. Wcześniej przedstawiciele sojuszu wielokrotnie oskarżali Moskwę o opracowanie planów użycia broni jądrowej. Na przykład w marcu naczelny dowódca połączonych sił NATO w Europie, generał Curtis Scaparotti, powiedział, że prewencyjny atak rakietowy pozwoli Moskwie osiągnąć „szybkie zwycięstwa nad słabszymi sąsiadami”. Nie podał jednak żadnych argumentów na poparcie swoich słów.
Jednocześnie członkowie NATO nie odrzucają idei ataku wyprzedzającego. Jak powiedział w Senacie szef Połączonego Komitetu Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA, generał Joseph Dunford, taka polityka utrudnia wrogowi podejmowanie decyzji o ataku na Stany Zjednoczone.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)