„Austriaczki i Austriacy dokonają wyboru. Będziemy mieli nowy parlament i oczywiście mam nadzieję, że będę miał szansę kontynuować pracę dla dobra kraju jako kanclerz. Chciałbym kontynuować naszą podróż” - powiedział Kurz w rozmowie z dziennikarzem „Kronen Zeitung”.
Oświadczył również, że dowiedziawszy się o skandalu, przewidział swoją dymisję, ale jest oburzony tym, że ostatecznie wotum nieufności podjął cały rząd Austrii.
Wcześniej tego samego dnia poinformowano, że Kurz, odchodząc ze stanowiska, odmówił zaproponowanego mu miejsca w niższej izbie parlamentu.
27 maja niższa izba parlamentu Austrii przyjęła wotum nieufności wobec Sebastiana Kurza i jego rządu. Za wotum nieufności głosowało 52 deputowanych Socjaldemokratycznej Partii Austrii, 51 deputowanych Wolnościowej Partii Austrii i siedmiu deputowanych partii JETZT.
26 maja w wyborach do Parlamentu Europejskiego Austriacka Partia Ludowa Sebastiana Kurza wygrała w Austrii z 35,4% głosów.18 maja w Austrii wybuchł skandal polityczny. Stało się to po tym, jak niemieckie media opublikowały wideo z byłym już wicekanclerzem i szefem skrajnie prawicowej Wolnościowej Partii Austrii Heinzem-Christianem Strache. Na nagraniu polityk i jego asystent Johann Gudenus spotykają się z rzekomą siostrzenicą rosyjskiego oligarchy na Ibizie. Założono, że miała pomóc wicekanclerzowi w wygraniu wyborów, za co obiecał dać jej część państwowych zamówień w sferze budownictwa.
Po incydencie Strache został zdymisjonowany. Wyjaśnił również, że spotkał się z obywatelką Łotwy, a wszystko, co się wydarzyło, to zaplanowana akcja.
Zobacz również: Na czele rządu Austrii po raz pierwszy stanie kobieta
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)