Wcześniej szef Pentagonu Mark Esper poinformował, że amerykański prezydent Donald Trump postanowił wysłać dodatkowe wojska na Bliski Wschód w odpowiedzi na „agresję Iranu przeciwko Arabii Saudyjskiej”.
Zarif nazwał działania Waszyngtonu „pozerstwem”. Jego zdaniem rozwiązanie tego problemu „idzie w złym kierunku”.
Atak dronów na saudyjską rafinerię
O pożarze na terytorium narodowego koncernu naftowego Arabii Saudyjskiej Saudi Aramco poinformowano rano 14 września. Według oficjalnych danych zaczęło się od ataku dronów, a jemeńscy rebelianci Huti wzięli na siebie odpowiedzialność za atak.
Rzecznik irańskiego MSZ Abbas Mousavi zaprzeczył zarzutom o udział w ataku na saudyjskie zakłady naftowe. Rząd podkreślił, że ataki na rafinerie szkodzą całemu regionowi, a tego typu oskarżenia są czymś normalnym w przypadku USA i nie zaskakują. Pomimo braku dowodów na udział Iranu w ataku, Trump polecił znacznie zaostrzyć sankcje wobec Teheranu.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)