Szef Białego Domu obiecywał, że cios w turecką gospodarkę będzie „potężniejszy niż można sobie wyobrazić”. Zapowiedział też podniesienie o 50% ceł na import tureckiej stali. Trump twierdził, że Turcy wysyłają do USA dużo stali, ale więcej na tym nie zarobią.
Jednak ze statystyk wynika, że w ostatnich latach doszło do gwałtownego spadku importu tureckiej stali do Stanów Zjednoczonych. W wolumenie eksportu z Turcji do USA stal zajmuje około 0,5%.
Charlie Robertson, główny ekonomista Renaissance Capital, powiedział w wywiadzie dla CNBC, że Turcja może sprzedać swoją stal innym klientom i nie zmieni kursu z powodu tak małych ilości.
Obecnie Turcja zajmuje 19. miejsce wśród eksporterów tego surowca w Stanach Zjednoczonych. W latach 2017-2018 kraj ograniczył eksport o 38%, a w latach 2018-2019 – o 76%. W pierwszych ośmiu miesiącach roku Turcy wysłali do USA stal o wartości 120 mln dolarów, co stanowi jedynie 1,1% ogólnego wolumenu zakupów tego surowca przez Waszyngton.Eksperci podkreślają, że w ten sposób groźby Trumpa dotyczące zniszczenia tureckiej gospodarki spowodowały dużo hałasu, ale nie doprowadziły do pożądanego rezultatu. Co więcej, na tle niespełnionych gróźb ze strony amerykańskiego prezydenta, turecka waluta narodowa umocniła się tylko względem dolara.
Trump ogłosił 7 października, że zniszczy turecką gospodarkę, jeśli Ankara zrobi coś, co uzna on za niedopuszczalne. Amerykański przywódca wysłał list do prezydenta Turcji Tayyipa Erdogana, w którym apelował do niego, aby zmienił zdanie i „nie był głupcem”. Jak podała BBC, powołując się na źródło w otoczeniu prezydenta Turcji, Erdogan wyrzucił to pismo do śmieci.
17 października pojawiła się wiadomość o uzgodnieniu zawieszenia broni w Syrii. Umowa przewiduje, że USA nie będą nakładać nowych sankcji na Turcję. Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence powiedział, że administracja Trumpa rozważa też możliwość wycofania się z już obowiązujących sankcji po osiągnięciu „stabilnego zawieszenia broni”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)