Małgorzata Kidawa-Błońska podtrzymała swoja wcześniejsza deklarację i zapowiedziała chęć wzięcia udziału w „wyścigu” o fotel prezydencki z ramienia Platformy Obywatelskiej. Jak przekazał PAP wicemarszałek Sejmu poinformowała również, że rozumie i przyjmuje decyzję Donalda Tuska.
„Rozpoczynamy zarząd, pracujemy i wygramy wybory" – powiedziała Kidawa-Błońska dziennikarzom tuż przed rozpoczęciem posiedzenia zarządu PO. Po spotkaniu przekazano, że kandydat, który zmierzy się z Andrzejem Dudą zostanie wyłoniony w prawyborach. Kidawa-Błońska również potwierdziła w nich swój udział. Jej przeciwnikami mogą zostać Rafał Trzaskowski, Radosław Sikorski i Bartosz Arłukowicz.
Z kolei Grzegorz Schetyna wyjaśnił, że partia „musi podjąć decyzję w sposób przemyślany i do zaakceptowania dla innych członków Koalicji Obywatelskiej”. Jak poinformowano kandydatów można zgłaszać do 19 listopada, a decyzję, co do nominacji podejmie konwencja PO, która odbędzie się 14 grudnia.
Tusk rezygnuje „po głębokim namyśle”
Wcześniej Donald Tusk poinformował, że nie będzie startował w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Taką decyzję podjął po „głębokim namyśle”.
Donald Tusk miał poinformować o swojej decyzji już na początku grudnia, jednak zrobił to teraz, ponieważ, jak sam powiedział, „czas nagli” i nie chciałby utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydatów.Być może wpływ na jego deklarację miał sondaż, który jak informowano szef Rady Europejskiej zlecił jednej z polskich agencji. Miała ona przeprowadzić badanie dotyczące jego szans w wyborach prezydenckich w 2020 roku. Wyniki go rozczarowały.
Jak podała wp, sondaż zlecony przez Tuska, o którym nie poinformował opinii publicznej, został przeprowadzony po wyborach parlamentarnych. Badanie pokazało, że dla przewodniczącego Rady Europejskiej kandydowanie w elekcji prezydenckiej byłoby ogromnym ryzykiem. Wyniki sondażu wykazały, że były premier ma duży elektorat negatywny, co ma odgrywać znaczącą rolę podczas wyborów.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)