„Ku tureckiej granicy zmierza 200-250 tys. uchodźców. Staramy się ich w jakiś sposób powstrzymać, ale nie jest to łatwe. To trudne, przecież to też ludzie” – podkreślił Erdogan.
Turecki prezydent skrytykował też kraje zachodnie, które podejmują działania przeciwko protestującym.
– Zachodnie miasta, które kiedyś były uważane za symbol władzy, porządku i wolności, teraz zamieniły się w więzienia pod otwartym niebem – dodał.Erdogan powiedział też, że w przyszłości „w krajach zachodnich będą wielkie katastrofy, bo jest tam dużo handlarzy narkotyków, którzy współpracują z ugrupowaniami terrorystycznymi”, działającymi na terytorium tych krajów.
W Syrii utworzono cztery strefy deeskalacji zgodnie z porozumieniem zawartym w maju 2017 roku na spotkaniu w Astanie przez przedstawicieli Rosji, Iranu i Turcji. Trzy z nich w 2018 roku przeszły pod kontrolę Damaszku.
Czwarta strefa, położona w prowincji Idlib i w części sąsiednich prowincji Latakia, Hama i Aleppo, nadal jest poza kontrolą rządową. Znaczna jej część znajduje się w rękach terrorystów z organizacji Dżabhat an-Nusra, które jest zakazana w Rosji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)