Wcześniej prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka w sporze o ropę i gaz między Mińskiem a Moskwą powiedział, że kraj aktywnie szuka alternatywnych źródeł dostaw ropy naftowej. Między innymi prezydent zauważył, że Mińsk analizuje organizację odwrotnego pompowania ropy naftowej przez rurociąg Drużba z Polski, a także dostawy rurociągiem Odessa-Brody z Ukrainy oraz przez porty Litwy i Łotwy. We wtorek wicepremier Białorusi Dmitrij Krutoj powiedział, że Mińsk bada kwestię dostaw ropy z Ukrainy, Polski, krajów bałtyckich, Kazachstanu i Azerbejdżanu.
„Technicznie mamy wszelką niezbędną infrastrukturę do pompowania ropy przez Łotwę na Białoruś i odwrotnie - w zasadzie istnieje taka możliwość techniczna w obu kierunkach. Musimy tylko omówić warunki techniczne” - powiedział Linkaits w wywiadzie dla telewizji ONT.
Według ministra, jeśli Białoruś jest zainteresowana, Ryga jest zawsze gotowa zaoferować swoje warunki. Zasugerował, że przedsiębiorstwa tego kraju mogły otrzymać propozycje z Mińska dotyczące tranzytu ropy naftowej przez Łotwę i teraz je rozważają.Po spotkaniu z Łukaszenką w Mińsku premier Łotwy Krišjānis Kariņš oświadczył w Mińsku, że rząd łotewski jest zainteresowany organizacją transportu ropy naftowej na Białoruś z portów łotewskich, ale jest to kwestia porozumienia pomiędzy firmami.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)