Mike Pompeo przyjechał na Białoruś w ramach swojej podróży eurazjatyckiej. Sekretarz stanu USA zapewnił, że amerykańskie firmy są w stanie w 100% zaspokoić białoruskie zapotrzebowanie na ropę naftową po konkurencyjnych cenach.
Stany Zjednoczone są w 100% gotowe zaopatrywać Białoruś w ropę po konkurencyjnych cenach i wyślą nowego ambasadora, „aby wynieść stosunki na nowy poziom”. Tak obiecywał Pompeo w Mińsku. Znajome: swego czasu tak „wyniesiono na nowy poziom” Janukowycza na Ukrainie. Ambasador USA Geoffrey Pyatt odegrał w tym znaczącą rolę – napisał Puszkow w Twitterze.
США готовы на 100% обеспечить Белоруссию нефтью по конкурентным ценам и пришлют нового посла «для вывода отношений на новый уровень». Так обещал Помпео в Минске. Узнаваемо: в своё время так «вывели на новый уровень» Януковича на Украине. Посол США Дж.Пайетт сыграл заметную роль.
— Алексей Пушков (@Alexey_Pushkov) February 1, 2020
Na tle sporów o ropę i gaz między Mińskiem a Moskwą Alaksandr Łukaszenka wielokrotnie powtarzał, że kraj aktywnie poszukuje źródeł dostaw ropy, alternatywnych wobec rosyjskich. W szczególności stwierdził, że przy braku porozumień z Federacją Rosyjską Mińsk może pompować rewersem ropę amerykańską lub saudyjską przez Polskę rurociągiem magistralnym „Przyjaźń”.
Pierwszy wicepremier Białorusi Dmitrij Krutoj powiedział, że Mińsk rozważa dostawy ropy z Ukrainy, Polski, krajów bałtyckich, Kazachstanu i Azerbejdżanu.Norweska ropa dla Białorusi
Pierwsza partia norweskiej ropy naftowej dotarła 26 stycznia do Nowopołocka, gdzie zostanie przetworzona w rafinerii Naftan. W sumie z portu w Kłajpedzie przyjechało 59 cystern. Łącznie około 3,5 tys. ton surowca. Cała partia norweskiej ropy wyniesie 86 tys. ton. Surowiec zostanie dostarczony do białoruskiej rafinerii w ciągu dwóch tygodni.
Zakup norweskiej ropy naftowej jest alternatywą dla dostaw paliwa z Rosji. Białoruś musiała poszukać nowych źródeł dostaw surowca do swoich rafinerii po tym, jak „Belneftichim” (zarządza „Naftanem”) nie wynegocjował ceny z rosyjskimi firmami. Z powodu niepodpisania umowy na początku 2020 roku wstrzymano dostawy z Rosji.
Później Białoruś wynegocjowała umowy z kilkoma firmami należącymi do grupy „Safmar” Michaiła Gucerijewa, ale są to niewystarczające ilości. Szef „Belneftichim” Andriej Rybakow poinformował, że rozmowy z Rosją są w toku.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)