„Będą nie tyle złodzieje, co separatyzm, Ukraina realnie zacznie się rozpadać” – powiedział Saakaszwili w telewizji 112.
Jak podkreślił, niektórzy liderzy regionalni mają już własne „armie”, które zostaną wykorzystane w następstwie narastającego kryzysu gospodarczego na Ukrainie spowodowanego „nieudaną polityką” obecnego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Na przykład, Giennadij Truchanow (burmistrz Odessy) posiada prywatną armię, burmistrz Charkowa Giennadij Kernes ma swoją armię… Przygotowują się, przygotowują infrastrukturę, aby Ukraina rozpadła się na kolejne pięć Ukrain – podkreślił Saakaszwili.
Tymoszenko ogłosiła początek „likwidacji” Ukrainy
Podobną wizję na temat przyszłości Ukrainy ma Julia Tymoszenko. Liderka opozycyjnej partii Batkiwszczyna w telewizji ZIK ogłosiła rozpoczęcie procesu „likwidacji” Ukrainy.
„Teraz moja praca i zadanie polegają na wyjaśnieniu na konkretnych faktach, liczbach, że rozpoczął się proces likwidacji Ukrainy. I jeśli nie dotrzemy z tą informacją do każdego Ukraińca i stracimy czas, nie nadrobimy go już” – podkreśliła polityk.
Jak dodała, od momentu uzyskania niepodległości kraj znalazł się pod „kuratelą”, stracił „subiektywność” na świecie oraz przekształcił się w obiekt, z którego „wszyscy korzystają, jak chcą”.
„Dziś powinniśmy przyznać, że ten okres niepodległości, kiedy należało żyć kierując się swoim intelektem, swoją nauką, swoim rozumem, swoimi interesami, straciliśmy, zastępując to wszystko radami z zewnątrz” – powiedziała Tymoszenko.
Ukraina jest na tym etapie, gdy jej przywódcy albo wyciągną wnioski i położą kres temu stanowi rzeczy, albo pozwolą na ostateczne pozbawienie jej zasobów i własności, podsumowała liderka Batkiwszczyny.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)