Na początku debaty głos zabrała wiceszefowa Komisji Europejskiej Věra Jourová.
„Ta ustawa, nazywana także represyjną, jest kontrowersyjna. Komisja Wenecka już o tym mówiła, że niezawisłość sądownictwa jest zagrożona” – powiedziała podkreślając, że obserwuje „systematyczne zagrożenie praworządności w Polsce”.
Komisję niepokoi zamach na niezależność sędziów (…) Komisja Europejska chce w dalszym ciągu być zaangażowana w otwarty dialog z Polską, ale jednocześnie Komisja jest strażnikiem unijnych traktatów – zaznaczyła.
„W Polsce niszczy się sądownictwo, a nie poddaje reformie. Rozkłada się na części to, co wcześniej było tożsamością unijną” – powiedziała z kolei Ramona Strugariu z frakcji „Odnowić Europę”.
„To unijne DNA prawne oznacza, że sądy muszą być niezawisłe i mają implementować prawo unijne (…) Tymczasem polski rząd odsuwa Polskę od Europy” – uważa.Beata Szydło: Skończymy to, co zaczęliśmy
„Polski system wymaga reform. Od czterech lat polski rząd zgodnie z konstytucją, w ramach kompetencji określonych unijnymi traktatami, zgodnie z oczekiwaniem Polaków, bo to oni są naszym suwerenem, takie reformy przeprowadza. Rozpoczęliśmy reformowanie wymiaru sprawiedliwości i tę reformę dokończymy” – powiedziała eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości (Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy) Beata Szydło.
Jako polski premier, mówiłam tutaj w PE, a dzisiaj mówię to, jako polski europoseł, że Polska jest krajem praworządnym, a polski rząd działa zgodnie z polską Konstytucją i unijnymi traktatami. Polska jest członkiem UE i jest suwerennym krajem. Tak jest i tak będzie. pic.twitter.com/lC2e8dQHxt
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) February 11, 2020
Ustrój sądownictwa jest dziedziną nieobjętą prawem Unii Europejskiej i angażowanie w tę sprawę Parlamentu czy Komisji Europejskiej narusza podstawowe zasady traktatowe Unii – podkreśliła była premier.
Jak dodała, „wprowadzane reformy są wzorowane na rozwiązaniach funkcjonujących już i niekwestionowanych nigdy przez organy unijne w innych krajach członkowskich”.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) February 11, 2020
Robert Biedroń: Gorsi niż komuniści
Do debaty włączył się także europoseł Wiosny i frakcji Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów Robert Biedroń.
„Polski rząd jest gotowy doprowadzić do kolejnej katastrofy, do zamrożenia środków unijnych i doprowadzenia do powolnego Polexitu. Oczywiście w jednym celu: obrony swoich interesów partyjnych. I to jest realne zagrożenie, za które zapłacić mogą niestety zwykli obywatele” – powiedział.
„Wstydzę się, że w moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi od komunistów, bo zniszczyli mój kraj bardziej niż komuniści” – podkreślił.
Partia rządząca stawia obecnie swoje partyjne interesy ponad dobro obywatelek i obywateli Polski. Musimy dzisiaj bronić podstawowych zasad państwa prawa i szacunku dla demokracji. #Biedron2020 pic.twitter.com/PBtkTpLPG4
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) February 11, 2020
Andrzej Halicki: Damy radę
To nie jest debata o reformie sądownictwa, bo takiej reformy w Polsce nie ma (…) To jest debata o chęci zawłaszczenia sądownictwa przez jedną partię. O zbudowaniu takiego systemu, który władzy daje bezkarność – powiedział z kolei poseł Europejskiej Partii Ludowej Andrzej Halicki (Koalicja Obywatelska).„Polskie społeczeństwo w historii dawało radę tym, którzy gwałcili prawo i chcieli być bezkarni. Tak samo będzie teraz” – podsumował.
Andrzej Duda składa swój podpis
Prezydent Andrzej Duda podpisał wcześniej nowelizację dotyczącą ustaw sądowych, m.in. Prawa o ustroju sądów powszechnych i Ustawy o Sądzie Najwyższym.
Projekt ustawy nowelizującej przepisy dotyczące ustroju sądów, złożony przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, zakłada m.in. wprowadzenie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów za działania lub zaniechania mogące uniemożliwić lub istotnie utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działania kwestionujące skuteczność powołania sędziego oraz za działania o charakterze politycznym.
Mają zostać wprowadzone także zmiany w procedurze wyboru I prezesa Sądu Najwyższego. Kandydat na to stanowisko będzie mógł zostać zgłoszony przez każdego sędziego SN.
PiS uspokaja: To powstrzyma chaos
Nowelizacja projektu PiS jest ostro krytykowana przez środowiska sędziowskie i opozycję. Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego przekonują, że zmiany są konieczne, aby zatrzymać chaos, który ich zdaniem wprowadza część sędziów.
Poprawek nie popiera Unia Europejska. Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy niedawno przyjęło rezolucję krytykująca Polskę za reformę sądownictwa. PACE ubolewa nad tym, że reformy sądownictwa w różnych aspektach są sprzeczne z normami europejskimi i standardami, dlatego że „podkopują i wyrządzają dużą szkodę niezawisłości systemu sądownictwa i nadrzędności prawa w Polsce”.Zdaniem autorów rezolucji reformy w Polsce sprawiają, że system sądowniczy kraju może być obiektem ingerencji i kontroli ze strony władzy wykonawczej.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)