„Pandemia koronawirusa przetestowała zarówno demokracje, jak i reżimy autorytarne na całym świecie. Chcemy dziś porozmawiać o tym, jak nasza demokracja radzi sobie z wirusem, jak poradziła sobie z ograniczeniem praw i wolności oraz jakie wyzwania stoją przed nią" – powiedział prezydent na forum "Przyszłość Demokracji" w swojej rezydencji w Bellevue.
Zauważył, że pandemia i związane z nią ograniczenia pokazały znaczenie przestrzeni publicznej dla dyskusji nad palącymi problemami społeczeństwa, wyrażania niezadowolenia i protestu, pod warunkiem, że dzieje się to „pokojowo i z poszanowaniem monopolu państwa na przemoc”.
Prezydent podkreślił, że pandemia jeszcze się nie skończyła, a jej społeczne i ekonomiczne konsekwencje „nie tylko nie zostały jeszcze przezwyciężone, ale jeszcze się w pełni nie ujawniły”, tym niemniej można podsumować pierwsze rezultaty – kontynuował, – że Niemcy były w stanie „wyrównać krzywą” i pomóc najbardziej dotkniętym poprzez „społeczny akt starań”.„I mogliśmy zademonstrować ten akt wysiłku nie dlatego, że zmusiła nas do tego silna ręka, ale dlatego, że mogliśmy go wykazać z solidarności i poczucia odpowiedzialności. W czasach niepokojącej niepewności zobaczyliśmy, że wiele osób w naszym kraju ufa instytucjom demokratycznym.
Zauważyliśmy również, że zaufanie do działających polityków w trakcie zarządzania kryzysowego tylko wzrosło”– kontynuował Steinmeier, podkreślając, że zaufania nie można zarządzić, opiera się ono na pewności siebie obywateli.
Według niego zaufanie, racjonalność, różnorodność opinii i solidarność są mocnymi stronami niemieckiej demokracji, „jak pokazała nasza ogólna reakcja na wirusa”.
„Uważam, że powinniśmy to stwierdzić z pewnością, zwłaszcza tym, którzy wątpią w demokrację i gardzą nią. Z tego podium często mówię o fascynacji autorytaryzmem, którą obserwujemy na całym świecie, w tym w Europie. Niebezpieczeństwo to nie minęło. Ale jako wynik pośredni zaryzykuję twierdzenie: w czasie kryzysu koronawirusa autorytaryzm stracił swój urok.
To rzuca się w oczy: w walce z pandemią mocne przemówienia, przechwałki, demagogia nie pomagają. W walce z pandemią nie pomaga fałszowanie danych albo ich ukywanie, aby własny reżim wyglądał lepiej w konkurencji systemów.„I to jest bezwstydne, gdy wybrane rządy nadużywają walki z wirusem w celu dalszego ograniczenia praw i wolności w celu wzmocnienia swojej władzy” – powiedział Steinmeier.
Steinmeier podkreślił, że zamknięcie granic i skoncentrowanie się krajów na sprawach wewnętrznych w czasie kryzysu pokazały znaczenie współpracy. „Jaki będzie świat po kryzysie pozostaje otwartą kwestią. Jak powinien wyglądać, musimy dyskutować i decydować w demokracji i w warunkach równości i wolności” – podsumował prezydent.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)