Wcześniej były minister spraw zagranicznych Ukrainy Paweł Klimkin ogłosił na swoim profilu na Facebooku rozpoczęcie „dni krymskich”. Przypomniał, że 23 lipca minęła 80. rocznica podpisania deklaracji Wellesa, która potwierdziła odmowę uznania przez USA Litwy, Łotwy i Estonii za część ZSRR. Te republiki odłączyły się od Związku Radzieckiego w latach 90. Klimkin oświadczył, że „Krym należy przekształcić w wewnętrzny i zewnętrzny problem Rosji”.
Oni (władze Kijowa – red.) zdołali zmienić Ukrainę w problem światowy – powiedziała.
Wcześniej na słowa byłego ukraińskiego dyplomaty zareagował także szef grupy roboczej ds. prawa międzynarodowego stałego przedstawicielstwa Krymu przy Prezydencie Aleksandr Mołochow. W rozmowie ze Sputnikiem nazwał Klimkina „politykiem trzeciej kategorii”, który może stwarzać trudności tylko dla samego Kijowa.
Senator Wołodymyr Dżabarow z kolei w rozmowie z kanałem „360” zaznaczył, że były szef ukraińskiego MSZ może być ścigany za takie oświadczenie, gdyż jego słowa są sprzeczne z poprawką do konstytucji o integralności terytorialnej Rosji.Deputowany Rusłan Balbek podkreślił też, że Kijów już stwarzał „problemy” dla półwyspu, które władze rosyjskie rozwiązały.
Krym częścią Rosji
Krym stał się rosyjskim regionem w marcu 2014 roku w wyniku referendum przeprowadzonego po przewrocie państwowym na Ukrainie. Wówczas 96% wyborców na półwyspie zagłosowało za przyłączeniem ich regionu do Rosji.
Ukraina w dalszym ciągu uważa Krym za swoje, ale tymczasowo okupowane terytorium. Moskwa wielokrotnie podkreślała, że mieszkańcy półwyspu podjęli decyzję w demokratyczny sposób, w pełnej zgodności z prawem międzynarodowym. Według prezydenta Rosji Władimira Putina kwestia Krymu jest „całkowicie zamknięta”.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)