Cichanouska powiedziała, że wszelkie decyzje podjęte podczas tej wizyty „nie będą miały mocy prawnej”, a wszystkie umowy podpisane przez Łukaszenkę „zostaną zrewidowane przez nowy rząd”. Jak podkreśliła, Białorusini „odmówili zaufania Łukaszence i poparcia w wyborach”.
Bardzo mi przykro, że zdecydował się Pan (Putin – red.) na dialog z dyktatorem, a nie z narodem białoruskim – czytamy w komunikacie opublikowanym na kanale „Pul pervoi” w Telegramie.
W poniedziałek 14 września Łukaszenka spotka się z Putinem w Soczi. Rozmowy odbędą się w formacie 1+1.
9 sierpnia na Białorusi odbyły się wybory prezydenckie. Zgodnie z danymi CKW zwyciężył Alaksandr Łukaszenka, który zdobył 80,1% głosów. Opozycyjna kandydatka Swiatłana Cichanouska zdobyła 10,12%. Po podliczeniu wyników głosowania w białoruskich miastach rozpoczęły się masowe protesty, które doprowadziły do starć z funkcjonariuszami organów ścigania.
Utworzona w republice Rada Koordynacyjna opozycji wezwała do kontynuacji protestów. Władze żądają zaprzestania nielegalnych działań.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)