Jak przekazało MSZ, tematami dialogu były również perspektywy wzmacniania relacji polsko-amerykańskich oraz kwestie bezpieczeństwa europejskiego:
Głównymi tematami były perspektywy wzmacniania relacji dwustronnych Polski i USA, jak również kwestie bezpieczeństwa europejskiego, w tym sytuacja na Białorusi.
Min. @RauZbigniew rozmawiał dziś ☎️ z Sekretarzem Stanu #USA 🇺🇸 @SecPompeo.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP 🇵🇱 (@MSZ_RP) October 8, 2020
✅Głównymi tematami były perspektywy wzmacniania relacji dwustronnych 🇵🇱🇺🇸, jak również kwestie bezpieczeństwa europejskiego, w tym sytuacja na Białorusi. pic.twitter.com/VPMd1liQIh
Komunikat po rozmowie wydał również Departament Stanu USA. „Sekretarz stanu pochwalił silną wiodącą rolę Polski w Inicjatywie Trójmorza oraz jej długofalowe zaangażowanie na rzecz wolności i niepodległości Białorusi” – zaznaczono.
Pompeo: Wiemy, czego chcą Białorusini
Sekretarz stanu USA Mike Pompeo udzielił wcześniej wywiadu dla Fox News, w którym powiedział, że Stany Zjednoczone nie uznają wyników wyborów na Białorusi, a także inauguracji Alaksandra Łukaszenki.
Zdaniem Pompeo amerykańskie władze zamierzają wspierać Białorusinów i udzielać pomocy w ramach swoich „dyplomatycznych możliwości”.
Na pytanie, czy władze kraju uważają liderkę opozycji Swiatłanę Cichanouską za prezydenta Białorusi odpowiedzi jednak nie udzielił.
Protesty na Białorusi po wyborach prezydenckich
Masowe protesty opozycji rozpoczęły się na Białorusi 9 sierpnia, po wyborach prezydenckich, które po raz szósty wygrał Alaksandr Łukaszenka – według CKW uzyskał 80,1% głosów. Opozycyjna kandydatka Swiatłana Cichanouska zdobyła 10,12%. Na początku działania były tłumione przez siły bezpieczeństwa, a przeciwko protestującym, którzy nie zgadzali się z wynikami, użyto gazu łzawiącego, armatek wodnych, granatów hukowych, gumowych kul.
Później organy ścigania przestały rozganiać wiece i używać siły oraz specjalnego sprzętu. Według oficjalnych danych w pierwszych dniach zatrzymano ponad 6,7 tysiąca osób. Jak podaje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych republiki, podczas zamieszek rannych zostało kilkaset osób, w tym ponad 130 funkcjonariuszy organów ścigania. Władze oficjalnie potwierdziły śmierć trzech demonstrantów.23 września w Pałacu Niepodległości w Mińsku odbyła się inauguracja Alaksandra Łukaszenki. Spowodowało to nową falę protestów, które funkcjonariusze organów ścigania ponownie rozpędzili za pomocą siły i armatek wodnych.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)