Stan wyjątkowy został wprowadzony przez prezydenta (podał się do dymisji - red.) Sooronbaja Dżeenbekowa na tle masowych protestów.
Protesty w Kirgistanie
5 października w Kirgistanie wybuchły masowe protesty niezadowolonych z wyników wyborów parlamentarnych, które odbyły się 4 października. Po starciach protestujących z siłami bezpieczeństwa zwolennicy partii opozycyjnych, którzy nie dostali się do parlamentu, zajęli budynek parlamentu, w którym mieści się administracja prezydenta. W starciach rannych zostało ponad 900 osób, jedna osoba zginęła.
Premier Kirgistanu Kubatbek Boronow podał się do dymisji. Prezydent Sooronbaj Dżeenbekow, jak poinformował jego rzecznik prasowy, przebywa w Biszkeku i „kontroluje sytuację”. Wielokrotnie wzywał opozycję do dialogu, ale jak dotąd nie było oficjalnych negocjacji.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)