„Potrzebujemy takiego prawa – żeby obliczyć, jakie straty Rosja wyrządza Ukrainie, bo widzimy, że są międzynarodowe precedensy, kiedy te pieniądze zostały zwrócone” – powiedziała posłanka.
Jak podkreśliła, Ukraina może łatwo „policzyć” wysokość odszkodowania w miliardach dolarów, a nie zrobienie tego jest prawdziwym przestępstwem.
„Ile zażądać – pięć, pięćdziesiąt czy pięćset miliardów dolarów? Nie wiemy” – dodała.
Stosunki między Moskwą a Kijowem pogorszyły się w związku z sytuacją w Donbasie. Władze ukraińskie wielokrotnie oskarżały Rosję o ingerowanie w wewnętrzne sprawy tego kraju. W styczniu 2015 r. Rada Najwyższa przyjęła uchwałę, w której Federacja Rosyjska nazywana jest „krajem agresora”.
Rosja odrzuca zarzuty strony ukraińskiej i nazywa je niedopuszczalnymi. Moskwa wielokrotnie powtarzała, że nie jest stroną konfliktu na Ukrainie i jest zainteresowana przezwyciężeniem przez Kijów kryzysu politycznego i gospodarczego.
Klikając przycisk "Post", jasno wyrażają Państwo zgodę na przetwarzanie danych na swoim koncie w Facebooku w celu komentowania wiadomości na naszej stronie internetowej za pomocą tego konta. Szczegółowy opis procesu przetwarzania danych można znaleźć w Polityce prywatności.
Zgodę można wycofać, usuwając wszystkie pozostawione komentarze.
Wszystkie komentarze
Pokaż nowe komentarze (0)
w odpowiedzi na (Pokaż komentarzUkryj komentarz)